Od debiutu na giełdzie kapitalizacja spółki wzrosła o prawie 150 proc. Wczoraj jej notowania świeciły na zielono. Po południu kurs rósł o ponad 4 proc. do 265 zł. Jest około 3 proc. poniżej ceny docelowej z najnowszej rekomendacji dla Benefitu.
Wczorajszy wzrost był reakcją na informację o przejęciu. Benefit Systems kupił 10 proc. udziałów w firmie MyBenefit za 2,5 mln zł. Równocześnie odkupił też 50 proc. udziałów za 12,5 mln zł.
– Spółka będzie korzystać z linii kredytowej, przy czym 75 proc. transakcji jest finansowane ze środków własnych. W konsekwencji Benefit Systems stał się 60-proc. udziałowcem w MyBenefit, zaś pozostałe udziały pozostają w rękach dwóch współzałożycieli tej firmy – informuje Tomasz Józefacki, wiceprezes Benefit Systems.
Oferta będzie szersza
Benefit Systems działa na rynku świadczeń pozapłacowych. Jego flagowym produktem jest karta Multisport. Przejmowana firma działa w tej samej branży. W gronie jej klientów jest 20 dużych pracodawców.
– Grupa zyska rozbudowany technologicznie system kafeteryjny MyBenefit, który uchodzi za jeden z najlepszych na rynku. Jednocześnie usługi kafeteryjne emitenta w ramach Multi Benefit zostaną utrzymane. Świadczenie tych usług przez dwie różne platformy pozwoli na zagospodarowanie większej części rynku – mówi Rafał Kozioł, analityk Noble Securities. Dodaje, że dzięki transakcji grupa będzie mogła też od razu zrealizować plany związane z rozwojem świadczeń turystycznych i wypoczynkowych.