Zaplanowany na cały ten rok wzrost powierzchni o 6 proc. netto będzie możliwy dzięki otwarciom w II półroczu – mówi Grzegorz Pilch, prezes Vistuli. Oznacza to, że zwiększenie obrotów grupy o 16,7 proc. w I półroczu zbliżone jest do wzrostu sprzedaży porównywalnej.
– Za nami dobry II kwartał, zarówno pod względem przychodów, jak i rentowności. Marże brutto były nieznacznie niższe niż rok temu. Koszty nie są jeszcze zbilansowane, ale były pod kontrolą, spółka nie zanotowała żadnych istotnych zdarzeń jednorazowych, więc spodziewam się dobrych wyników za II kwartał – mówi Pilch. Dodaje, że sprzedaż w lipcu także jest dobra i nic nie wskazuje na zadyszkę czy pogorszenie koniunktury. – Osiągane marże są zadowalające, podobne jak rok temu, pomimo że kolekcja zakupiona była przy wyższym kursie dolara, ale neutralizujemy ten czynnik ostrożniejszymi wyprzedażami – dodaje.
Spółka korzysta na przeprowadzonym w marcu refinansowaniu obligacji za 119 mln zł. – Obniżka kosztów finansowych będzie widoczna już od II kwartału. Będą one znacznie niższe od tych w I kwartale ze względu na jednorazowy koszt prowizji wtedy zaksięgowany. Marża, jaką płacimy za nowy kredyt, jest o około 25 proc. niższa niż marża obligacji, które wykupiliśmy w marcu – wyjaśnia prezes.
Program motywacyjny Vistuli zakłada na ten rok wypracowanie co najmniej 24 mln zł zysku netto i 51 mln zł EBITDA.
– Spodziewam się, że wyniki za I półrocze będą dobre, i jesteśmy pełni optymizmu wobec możliwości realizacji programu motywacyjnego. Warto jednak pamiętać, że weszliśmy właśnie w III kwartał, który z powodów sezonowych jest słabszy dla naszej branży. Kluczem będzie IV kwartał. Jeśli w tym okresie uda się utrzymać tempo wzrostu sprzedaży i osiągać dobre marże, wtedy program zostanie wykonany – dodaje Pilch. Informuje, że w 2016 r. Vistula chce zwiększyć powierzchnię co najmniej o 2 tys. mkw. netto, w większości w segmencie odzieżowym. – Także w kolejnych latach chcemy się stabilnie rozwijać w tym tempie, które nie uwzględnia ewentualnego przyspieszenia dzięki pozyskaniu gotówki z upublicznienia W. Kruka – dodaje.