Rano akcje Monnari taniały nawet o 7,1 proc., do 15,7 zł. Po południu tempo spadków wyhamowało i kurs zniżkuje o 4 proc., do 16,22 zł (pomimo dzisiejszej korekty od początku roku Monnari zyskało prawie 60 proc.). Spadkom towarzyszą wzmożone obroty, tylko do godz. 12:30 właścicieli zmieniło 258 tys. akcji, znacznie więcej niż średnia za ostatnie trzy miesiące (64 tys. sztuk).
Powodem przeceny są słabe wyniki Monnari, które z powodu gorszej sprzedaży w III kwartale zanotowało 1 mln zł straty na poziomie brutto (brokerzy prognozowali ok. 5,5 mln zł zysku). - Wyniki 3Q'15 są bardzo słabe, dlatego biorąc pod uwagę wcześniej zaprezentowaną sprzedaż szacujemy, że marża w 3Q'15 wyniosłą 50,2% tj. 9,3 p.p. mniej niż rok wcześniej! - zwraca uwagę Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS. Dodaje, że jeszcze gorzej wygląda to na poziomie operacyjnym, gdzie spadek marży wynosi 10 p.p. r/r, a wynik EBIT jest o 90% gorszy niż rok wcześniej (było 4,1 mln zł).
W minionym kwartale Monnari zanotowało zdarzenie jednorazowe związane z rozpoznaniem aktywa z tytułu podatku odroczonego (związanego ze znakami towarowymi Monnari) w kwocie 21,5 mln zł. Wcześniej spodziewano się, że operacja ta przeprowadzona będzie w ostatnim kwartale roku.
Zdaniem zarządu wyniki po dziewięciu miesiącach są dobre, a sezonowo słabsze wyniki w III kwartale nie są zagrożeniem dla całorocznych rezultatów grupy. - Zgadzamy się, że nadwyżka z 1H'15 stanowi dobrą bazę dla wyników całorocznych, jednakże niepewność budzą możliwe do osiągnięcia wyniki w samym 4Q, głownie przez znaczący spadek marży handlowej w 3Q'15 - uważa Stebatkow. Jego zdaniem, aby zrealizować prognozowane przez niego wyniki w całym roku (217,5 mln PLN przychodów, 37 mln PLN EBIT i 38,3 mln PLN zysku brutto), ostatni kwartał „musiałby być rewelacyjny", czyli sprzedaż musiałaby wzrosnąć o 28% r/r na marży handlowej rzędu 57% (- 3 p.p. r/r) i EBIT +32% r/r.