Dystrybutorzy leków – na kogo stawiać?

Starzejące się społeczeństwo oraz program darmowych leków dla seniorów będą napędzały wzrost hurtu aptecznego.

Aktualizacja: 05.07.2016 07:45 Publikacja: 05.07.2016 06:00

Dystrybutorzy leków – na kogo stawiać?

Foto: GG Parkiet

Akcje dystrybutorów farmaceutyków notowanych na warszawskim parkiecie znajdują się w tym roku pod presją sprzedających. Od stycznia najmocniej, bo o ponad 20 proc., potaniały udziały Farmacolu. O 10 proc. zmniejszyła się kapitalizacja Pelionu. Najlepiej prezentuje się Neuca, której papiery potaniały o około 2 proc. Należy jednak pamiętać, że portfel składający się z akcji tych spółek (z udziałami po 1/3) w minionym roku pozwolił zarobić prawie 13 proc. Z analiz rynkowych wynika, że rynek hurtu aptecznego w najbliższych latach będzie rósł o około 5 proc. rocznie.

Lider trzyma się mocno

Zdaniem większości analityków faworytem do wzrostu kursu w długim terminie jest Neuca, której akcje w ciągu ostatnich pięciu lat podrożały o ponad 400 proc. Według ostatniej rekomendacji DM PKO BP akcje Neuki są warte 386 zł, co implikuje około 10-proc. potencjał wzrostu kursu.

Wiele wskazuje, że lider na rynku hurtu aptecznego (na koniec I kwartału spółka posiadała 28,3 proc. udziałów) w najbliższym czasie jeszcze powiększy przewagę. Toruńska firma podpisała umowę zakupu hurtowni Intra, która w 2015 r. posiadała 3 proc. udziałów w rynku. Transakcja uzależniona jest od wydania zgody UOKiK. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do końca roku. Warunki zakupu nie są znane, jednak według analityków DM PKO BP Intra może zostać przejęta przy wycenie 9 x EV/EBITDA (wartość przedsiębiorstwa do zysku operacyjnego plus amortyzacja). Analitycy spodziewają się, że po przejęciu i restrukturyzacji, która odbędzie się w 2017 r., Neuca będzie w stanie skonsolidować rocznie około 600 mln zł przychodów przy średniej marży netto 1,4 proc., co da około 8 mln dodatkowego zysku netto. W wynikach spółki ma to być widoczne dopiero w 2018 r. Neuca mocno inwestuje również w przychodnie, telemedycynę i badania kliniczne. Ma już 40 przychodni w siedmiu województwach. – W tym roku sprzedaż produktów własnych powinna wygenerować 18 proc. zysku netto. W 2017 r. będzie to około 20 proc. zysku. W kolejnych latach pozytywnie na wyniki będzie wpływał również segment przychodni i badań klinicznych. Szacujemy, że w tym roku spółka na przejęcia przychodni wyda około 40 mln zł. W kolejnych latach inwestycje te powinny być już mniejsze – mówi Adrian Skłodowski, analityk DM PKO PB. Jak zaznacza, przychodnie wygenerują w tym roku około 60 mln zł przychodów i 3 mln zł zysku netto. Spółki z segmentu badań klinicznych i telemedycyny mają zacząć pozytywnie wpływać na wyniki od 2018 r. Według Skłodowskiego dzięki niskiemu zadłużeniu (0,8 x EBITDA) spółka ma potencjał do zwiększania dywidendy. W tym roku spółka przeznaczyła 5 zł dywidendy na akcję, co dało 1,5-proc. stopę.

Ryzykiem pomysły PIS

Inaczej sytuacja wygląda w Pelionie, który w tym roku nie podzielił się zyskiem z akcjonariuszami. Ze względu na wysokie zadłużenie mało prawdopodobna jest również wypłata dywidendy z zysku wypracowanego w tym roku.

Pelion jest właścicielem największej sieci aptecznej w Polsce. Pod marką „Dbam o Zdrowie" ma 581 aptek własnych i 295 franczyzowych. Niedawno PiS zapowiedziało zaostrzenie egzekwowania istniejącego przepisu dotyczącego koncentracji aptek w województwie. – Najczarniejszy scenariusz to sprzedaż 440 aptek, co jednak wydaje się mało prawdopodobne. Najbardziej prawdopodobne wydaje się usztywnienie cen i marży na wyroby medyczne, co może zmniejszyć marże na całym rynku dystrybucji hurtowej nawet o 9–11 proc. – mówi Skłodowski. Ryzykiem dla Pelionu jest również wprowadzenie przepisu „apteka dla aptekarza". Rząd chce, by co najmniej 51 proc. udziałów w aptece należało do osoby z tytułem magistra farmacji. – Blisko 30 proc. przychodów w grupie generowanych jest przez nierentowny segment detaliczny, sieć aptek w Polsce i na Litwie oraz drogerie Natura. Pelion od lat prowadzi proces restrukturyzacji detalu, ale bez oczekiwanych efektów – zaznacza analityk DM PKO BP.

Inwestycje w magazyny

Dużym problemem Farmacolu jest słaba komunikacja z rynkiem. Zdaniem części analityków przekłada się to na niższą wycenę rynkową. Na koniec I kwartału spółka posiadała ponad 340 mln zł ulokowane w obligacjach oraz na krótkoterminowych lokatach. Spółka nigdy jeszcze nie wypłaciła dywidendy akcjonariuszom. Kilka dni temu poinformowała o planach budowy dwóch magazynów o powierzchni około 18 000 mkw. i 8000 mkw. za łącznie 135 mln zł. Większy magazyn powstanie w Katowicach, mniejszy – w centralnej części Polski. Będzie pełnił funkcję magazynu centralnego.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta