Rozważamy debiut na GPW, trwają prace nad prospektem

Artur Góralczyk, z prezesem sieci sklepów Mila rozmawia Katarzyna Kucharczyk

Publikacja: 13.03.2017 05:05

Artur Góralczyk, prezes sieci sklepów Mila

Artur Góralczyk, prezes sieci sklepów Mila

Foto: Archiwum

Ile supermarketów ma spółka i jakie są wasze plany na najbliższe lata?

Sieć Mila to obecnie 188 supermarketów typu proximity (tj. zlokalizowanych w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy) o średniej powierzchni sali sprzedaży wynoszącej 463 mkw. W kolejnych latach zamierzamy nie tylko zwiększać skalę biznesu, ale także podnosić jego rentowność. Nasza strategia zakłada rozbudowę sieci, modernizację istniejących placówek, rozszerzenie portfela produktów marki własnej oraz dalsze zwiększanie efektywności operacyjnej.

Ile pieniędzy na inwestycje potrzebuje spółka? Podobno zamierza poszukać ich na giełdzie?

Przygotowujemy prospekt emisyjny. Do Komisji Nadzoru Finansowego trafi on jeszcze w pierwszym półroczu tego roku. Harmonogram będzie uzależniony od różnych aspektów, w tym między innymi od warunków rynkowych.

A co z wartością oferty?

Szczegóły ujawnimy w momencie publikacji prospektu.

Systematycznie inwestujemy w rozwój sieci. W latach 2014–2015 otworzyliśmy nowe supermarkety, wdrożyliśmy program remodelingu istniejących placówek oraz, co szczególnie dla nas istotne, stworzyliśmy i uruchomiliśmy całe zaplecze logistyczno-operacyjne. Obejmuje ono m.in. logistykę (magazyn centralny, flota samochodów dostawczych), zakupy, marketing oraz IT. W sumie pozyskaliśmy do pracy ponad pół tysiąca osób.

Ponadto kontynuujemy projekt remodelowania supermarketów, to odpowiedź na coraz wyższe wymagania klientów. Co istotne, po zmianach średnia procentowa sprzedaż w supermarketach remodelowanych zwiększa się dwucyfrowo. Mając na uwadze skuteczność wprowadzonych udoskonaleń oraz bardzo dobre perspektywy rynkowe, w 2017 roku planujemy poddać remodelingowi kolejne supermarkety.

Jakie wyniki w 2015 i 2016 roku wypracowała spółka?

Mila prowadzi biznes o dużym potencjale rozwoju, charakteryzujący się rosnącą bazą przychodów. W 2016 r. osiągnęły prawie 1,5 mld zł, tj. o przeszło 5 proc. więcej niż w roku poprzednim. Wynik na poziomie EBITDA również charakteryzował się wysoką dynamiką wzrostu rok do roku. Nasza sprzedaż na jeden metr kwadratowy, czyli wskaźnik najlepiej obrazujący efektywność działalności w branży, jest zdecydowanie powyżej średniej rynkowej.

Wyższe zyski to przede wszystkim efekt rozbudowy sieci o nowe, atrakcyjne lokalizacje, modernizacji sklepów, rozszerzenia portfela marek własnych, optymalizacji kosztów, wzrostu rozpoznawalności sieci supermarketów, ale także zwiększenia wykorzystania potencjału logistycznego. Warto zwrócić uwagę na ostatni ze wskazanych czynników. Ogromny wysiłek włożony w organizację naszego łańcucha logistycznego, na który składa się m.in. nowoczesny magazyn, przynosić będzie wymierne korzyści jeszcze przez kolejne lata.

Jaka jest teraz struktura własnościowa spółki? Czy podczas ewentualnej oferty publicznej będzie nowa emisja, czy też akcje będą sprzedawać dotychczasowi akcjonariusze?

Jeśli zdecydujemy się na debiut to wszystkie informacje dotyczące oferty i jej struktury zostaną podane wraz z publikacją prospektu emisyjnego. Obecnie akcjonariuszami spółki są jej założyciele oraz Argus Capital.

Czy będziecie płacić dywidendę?

Informacje dotyczące polityki dywidendowej również zostaną podane wraz z publikacją prospektu.

Jak wygląda segment, w którym działacie, i jakie ma perspektywy?

Niedawno Mila obchodziła drugie urodziny, ale organizacja powstała na bazie ponaddwudziestoletniego doświadczenia. Ostatnie dwa lata pokazały, że mimo ciągle zmieniającego się rynku nasza sieć zyskała lojalnych klientów. Około 40 proc. z nich odwiedza sklepy pięć razy w tygodniu lub częściej. Rosnąca popularność supermarketów proximity, gdzie w latach 2016–2020 spodziewamy się średniorocznego wzrostu sprzedaży rzędu 8,5 proc., będzie wspierać rozwój naszej sieci.

Paliwem dla rosnącej sprzedaży, poza zwiększającą się popularnością sklepów typu proximity, będzie również sprzyjające otoczenie makroekonomiczne. Mowa tu w szczególności o wzroście dochodu rozporządzalnego, ale także o dobrej sytuacji na rynku pracy.

Czy w grę wchodzą też przejęcia innych sieci handlowych, trwają rozmowy w tej sprawie?

Większość naszych działań w najbliższym czasie koncentrować się będzie na realizacji strategii rozwoju organicznego oraz dalszym zwiększaniu efektywności prowadzonej działalności.

Przemiany, jakie przeszła sieć supermarketów Mila w ostatnich dwóch latach, sprawiają jednocześnie, że potencjalnie jest ona doskonałą platformą do konsolidacji polskiego rynku detalicznego handlu spożywczego.

Branża handlowa chętnie korzysta z rynku kapitałowego

Na warszawskiej giełdzie notowani są zarówno hurtownicy (Eurocash), jak i detaliści (Emperia). Niedługo dołączy do nich sieć Dino, która, podobnie jak Mila, działa w tzw. segmencie proximity (sklepy w sąsiedztwie). W latach 2010–2015 rozwijał się on w ponad 8-proc. tempie w skali roku, czyli szybciej niż duże supermarkety – podaje Dino, powołując się na raport grupy Roland Berger. Przedstawiciele branży podkreślają, że konsumpcję indywidualną nakręcają rządowy program 500+, spadający poziom bezrobocia oraz regularny wzrost płacy minimalnej. Efekt ten jest szczególnie odczuwalny w mniejszych miejscowościach. Nie wiadomo, jak duża będzie oferta publiczna Mili, ale w przypadku Dino mówi się nawet o 2 mld zł. Byłoby to jedno z największych IPO w ostatnich latach na GPW.

Spółka się zmienia

Grupa w 2015 roku, po rebrandingu, rozpoczęła samodzielną działalność jako sieć supermarketów Mila. Systematycznie zwiększa zatrudnienie, obecnie daje pracę około 5400 osobom. Spółką kieruje Artur Góralczyk. W zarządzie zasiadają też Zbigniew Wysocki, Arkadiusz Kęsicki oraz Marek Młotek-Kucharczyk. Prezes Góralczyk ma ponad 20-letnie doświadczenie w branży FMCG (dobra szybkozbywalne). Od kilku lat związany z Milą, wcześniej pracował m.in. w Jeronimo Martins Polska.

Handel i konsumpcja
Eurocash gasi nadzieję na poprawę
Handel i konsumpcja
Wawel: Insider w akcji
Handel i konsumpcja
Producenci mebli i AGD wypatrują odbicia na Zachodzie Europy
Handel i konsumpcja
Spółki handlowe ciągle tanie. Ale nie wszystkie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Handel i konsumpcja
Dino kończy dzień 7,3-proc. spadkiem. Nakłady wzrosną
Handel i konsumpcja
VRG upraszcza grupę Lilou i liczy zyski. Z optymizmem patrzy w drugie półrocze