Platforma, która udostępnia narzędzia do założenia na niej sklepu internetowego, opublikowała bardzo dobre wstępne wyniki za trzeci kwartał. Przychody Shopera w tym okresie wzrosły 73 proc., do 20 mln zł, a zysk brutto 38 proc., do 4,4 mln zł.
Po trzech kwartałach przychody ze sprzedaży wzrosły o 65 proc., do 53,4 mln zł. Wynik EBITDA wzrósł o 28 proc., do 18,7 mln zł, a zysk brutto o 132 proc., do 25 mln zł. Na wysokość zysku brutto miało wpływ zdarzenie jednorazowe, uwzględnione w wynikach za drugi kwartał 2021 roku, tj. finalne rozliczenie inwestycji w rosyjską spółkę InSales RUS O.O.O. w wysokości 10,2 mln zł. Zysk brutto grupy Shoper z wyłączeniem tego zdarzenia jednorazowego wyniósłby w pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 r. 14,9 mln zł, wobec 10,8 mln zł w tym okresie 2020 r., co oznacza wzrost o 38 proc.
– Rośniemy mocniej niż rynek, o 60 proc. niemal wzrósł kurs od debiutu. W sierpniu przejęliśmy Shoplo, w efekcie dodaliśmy 5 tys. sklepów, powstały kolejne działy biznesowe – mówi Marcin Kuśmierz, prezes Shopera.
Spółka zadebiutowała na GPW 9 lipca, sprzedała akcje po 47 zł, a już pierwszego dnia zdrożały o 12 proc. Teraz kosztują niemal 75 zł, choć w środę nieznacznie traciły.
Spółka zapowiada dalszy rozwój. Wartość sprzedanych towarów i usług na platformie w ciągu ostatniego roku to 5,4 mld zł, wobec 3,5 mld zł przed rokiem. Sprzedaż mocno rośnie także w październiku, co jest dobrym prognostykiem dla sezonu świątecznych zakupów. Firma obecnie integruje sklepy, których obsługę przejęła wraz z Shoplo, proces powinien się zakończyć w listopadzie. Już teraz rośnie sprzedaż dodatkowych usług dla nowych klientów. Sklepy po migracji są lepiej widoczne w wyszukiwarkach.