Restauracje przygniecione podwyżkami

Publikacja: 12.01.2022 05:00

Restauracje przygniecione podwyżkami

Foto: Adobestock

 

Branża gastronomiczna szczególnie mocno odczuła zawirowania związane z pandemią koronawirusa w efekcie nie tylko lockdownów, ale też utrzymujących się w sumie siedem miesięcy blokad działalności – restauracje mogły pracować tylko w formule z dostawą lub sprzedawać na wynos. Po kilku miesiącach względnej normalności, choć z 50-procentowym ograniczeniem liczby zajmowanych miejsc przez gości, obecnie znowu obniżono ten limit do 30 proc.

W efekcie firmy nie mają szans na odrabianie strat, a muszą jeszcze zmagać się z ogromnym wzrostem kosztów – od produktów spożywczych po energię czy gaz.

– Gastronomia, hotelarstwo i turystyka to branże poszkodowane najmocniej przez pandemię, a politycy nie są w stanie zaoferować żadnego sensownego rozwiązania. Zamiast pracować nad obniżeniem VAT w gastronomii do 5 proc. wprowadza się ograniczenia, których my nie możemy stosować, a nikt nam w tym nie pomoże – mówi Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. – Czy restauracja niezaszczepionego szefa kuchni ma zdegradować do obieracza ziemniaków w piwnicy? Przecież takie przepisy nie mają żadnego sensu – dodaje.

Drożejąca energia szczególnie uderza w pizzerie, gdzie piece muszą pracować non stop i to jeszcze przed otwarciem lokalu, co oznacza wysoki pobór energii.

– Ceny rosną, nie tylko energii, ale i surowców, przygotowywaliśmy się dużo wcześniej do zmieniającego się otoczenia biznesowego. Obecnie pomogliśmy franczyzobiorcom opracować ceny dostosowane do lokalnych warunków, tak by mogli działać i nie odbiegać od poziomu cen u konkurencji. Kolejne zmiany menu będą okazją do weryfikowania ich wysokości – mówi Marta Kołakowska, dyrektor franczyzy w sieci Stoppiątka.

Ceny w gastronomii rosną. Z danych firmy Stava, obsługującej dostawy posiłków dla restauracji, wynika, że w październiku średnia wartość zamówienia z dowozem wynosiła już 63,7 zł, co oznacza wzrost rok do roku o 10,2 proc., a w porównaniu z 2019 r. o 21,3 proc. W tym roku należy się spodziewać kolejnej fali wzrostu cen. PM

Handel i konsumpcja
Pepco Group poza trendem wzrostowym. Co dalej z kursem akcji?
Handel i konsumpcja
Założyciel CCC o kursie akcji: spadek bez powodu
Handel i konsumpcja
Szturm Polaków na produkty używane, ogromny wzrost sprzedaży
Handel i konsumpcja
Toya coraz więcej zarabia na sprzedaży narzędzi ręcznych i elektronarzędzi
Handel i konsumpcja
Grupa VRG ma zielone światło na przejęcie Lilou
Handel i konsumpcja
A ceny w sklepach rosną i rosną