R. Robaczewski ma wystąpić do KPWiG z wnioskiem o udzielnie zgody na zakup akcji dających ponad 50% głosów na WZA Pozmeatu. O tym, że interesuje się tą spółką, pisaliśmy już we wrześniu. Potencjalny inwestor zgłosił gotowość zakupu walorów od dotychczasowych akcjonariuszy. Jest też zainteresowany przejęciem papierów od wierzycieli, jeżeli doszłoby do konwersji wierzytelności na kapitał mięsnej spółki. R. Robaczewski podpisał już z BRE, największym udziałowcem Pozmeatu (ma ponad 34% kapitału), umowę o warunkach współpracy przy restrukturyzacji zadłużenia firmy. Szczegóły nie zostały ujawnione. Strony podały, że chcą, aby Pozmeat zawarł układ z wierzycielami. To może nie być jednak takie łatwe.
Na początku stycznia sąd oddalił wniosek o upadłość Pozmeatu z możliwością zawarcia układu. Spółka zamierza złożyć zażalenie. Kiedy zostanie rozpatrzone, nie wiadomo. Nie wiadomo też, jak postąpi największy wierzyciel - BPH. Kilka miesięcy temu wypowiedział spółce kredyt w wysokości 10 mln USD, ponieważ go nie spłacała. Dwa miesiące temu informował, że nie wyklucza przejęcia na własność linii rozbioru oraz linii uboju trzody, które są zabezpieczaniem kredytu. - Rozważamy różne strategie dla Pozmeatu. Staramy się wypracować taki model, aby z jednej strony zapewnić dalsze funkcjonowanie zakładu i miejsca pracy, a z drugiej strony zabezpieczyć interesy banku - powiedział Jacek Balcer, rzecznik prasowy BPH. Wstrzymał się od komentowania umowy podpisanej przez BRE i R. Robaczewskiego.
R. Robaczewski już niedługo będzie kontrolował ponad 15% akcji giełdowej firmy. Kupi dwie spółki - IKA (ma niecałe 10% papierów Pozmeatu) od Janusza Paula i Real Pol (5,5%) od Michała Stachurskiego. Obaj inwestorzy byli stronami porozumienia z BRE m.in. o wspólnym głosowaniu w Pozmeacie. Bank poinformował, że podobne porozumienie podpisze z nowym inwestorem. Wczoraj kurs Pozmeatu wzrósł o 23%. Właściciela zmieniło 605 akcji.
Pozmeat i Alsero
Pozmeat ma nowoczesny zakład w Robakowie. Spółka jest jednak zadłużona. Ma około 90 mln zł zobowiązań i ponosi duże straty. R. Robaczewski pochodzi z Litwy. Ma polski paszport. Jest właścicielem firmy Alsero z Pruszkowa. Jak ustaliliśmy, jej przychody nie przekraczają 100 mln zł. Alsero istnieje od 1990 r. Specjalizuje się w eksporcie mięsa do Rosji. Na swojej stronie internetowej informuje, że od 1999 r. jest największym polskim eksporterem mięsa. Alsero współpracuje z Pozmeatem. Zleca mu ubój zwierząt.