Kto kupi akcje Polmosu Szczecin

Polmos Szczecin ma problemy finansowe. Firma szuka inwestora, który ją dokapitalizuje, a przy okazji zapewni dystrybucję produktów.

Publikacja: 04.04.2006 07:56

To kolejny Polmos, który czeka na decyzje prywatyzacyjne. We wrześniu złożył wniosek w sprawie prywatyzacji przez podwyższenie kapitału i czeka na formalną zgodę ministerstwa. Kończy prace nad inwentaryzacją majątku. - Wycena akcji firmy i biznesplan przedsięwzięcia są już w MSP. Czekamy na zatwierdzenie, by zacząć rozsyłać oferty do potencjalnych inwestorów - mówi Zbigniew Bacław, prezes Polmosu Szczecin. Z naszych ustaleń wynika, że dokumenty leżą w ministerstwie od stycznia, gdzie były analizowane, od jakiegoś czasu zaś czekają na podpis ministra Jasińskiego.

Pracownicy MSP nie potrafią powiedzieć, dlaczego nie robi się kolejnego kroku, choć przyznają, że wiedzą o kilku inwestorach zainteresowanych kupnem. Spółka już dwukrotnie (w 2001 i 2002 r.) szukała chętnych do objęcia akcji. Dlaczego ma się to udać tym razem? Zdaniem prezesa Bacława, rośnie zapotrzebowanie na wódki naturalne. Na ich produkcję zakład jest przygotowany i ma doświadczenie.

Firma do reanimacji

Polmos Szczecin od 5 lat ma ujemne kapitały własne i bardzo niski wskaźnik płynności finansowej (po III kw. 2005 r. 0,25). Ponosi straty na sprzedaży: -3,7 mln zł w 2004 r. Po III kw. 2005 r. strata netto wyniosła 3,65 mln zł. W 2004 r. zysk - 8,48 mln zł - uzyskano dzięki restrukturyzacji części należności publicznoprawnych. Mimo to na koniec września 2005 r. Polmos Szczecin miał ponad 18 mln zł zobowiązań podatkowych i niespłacany kredyt w BGŻ. Spółka od dawna nie przeprowadziła żadnych inwestycji. Kupiec będzie musiał wydać na początek około 3 mln zł, np. na unowocześnienie linii produkcyjnej.

Polmos sukcesywnie traci udział w rynku. Nie ma rozpoznawalnej marki w segmencie wódek czystych. Sztandarowy produkt - Starka - nie ma wsparcia marketingowego i dystrybucyjnego. Przychody ze sprzedaży po III kw. 2005 r. wynosiły 14,7 mln zł. W 2004 r. było to 27,7 mln zł.

Doświadczony Sobieski

Waldemar Rudnik, prezes spółki Sobieski, twierdzi, że jego firma będzie zainteresowana udziałem w ofercie. Nie przesądza, czy stanie w przetargu na kupno akcji. - Wszystko zależy od tego, jak wypadnie ocena stanu finansowego Polmosu Szczecin - mówi. Przypomina, że Sobieski miał już do czynienia z podobną sytuacją, kiedy zdecydował się odkupić akcje już sprywatyzowanego Polmosu w Łańcucie. Po włączeniu produktów pozyskanej firmy do własnej sieci dystrybucji, ich sprzedaż przez rok wzrosła czterokrotnie. Dzięki współpracy z inwestorem, Łańcut spłacił zaległości podatkowe.

Inwestorzy z giełdy

Kilka lat temu MSP miało pomysł, żeby Polmos Białystok za darmo dostał Polmos Toruń, od którego kupuje rektyfikat. Dziś taka transakcja jest mało realna, choć - zdaniem Bogusława Wojtacha, dyrektora finansowego Polmosu Białystok - gdyby padła propozycja, warto ją rozważyć. Jednak musi pojawić się w ciągu miesiąca, gdyż w maju, na WZA białostockiego Polmosu, ma być podjęta decyzja o budowie własnego zakładu rektyfikacji.

Polmos Lublin może być zainteresowany producentem Starki z kilku powodów. Potrzebuje większych mocy produkcyjnych (jednak nie chce zbyt dużo inwestować w przestarzałą infrastrukturę). Poza tym polski rynek ma już ograniczone możliwości konsolidacyjne. Zarząd Polmosu Lublin ocenia, że poprzez akwizycje może zdobyć jeszcze 2-3 proc. udziału.

- Na naszej liście życzeń jest Polmos Bielsko-Biała, który ma mocne marki i niezłą sytuację finansową. Szczecin wygląda przy tym bardzo słabo - uważa Waldemar Wasiluk, prezes Polmosu Lublin. Uważa, że mógłby się pokusić o kupno szczecińskiej wytwórni, gdyby cena była niewygórowana, a długi firmy nie okazały się zbyt wysokie.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego