Fundusze ponad granicami

Oferowanie w Polsce funduszy zagranicznych jest możliwe po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej

Publikacja: 28.06.2006 09:37

Nowa ustawa o funduszach inwestycyjnych, regulująca działalność instytucji wspólnego inwestowania, umożliwiła sprzedawanie w Polsce tytułów uczestnictwa funduszy zagranicznych bądź w wyniku utworzenia przez zagraniczne spółki zarządzające funduszami oddziału na terytorium naszego kraju, bądź poprzez dystrybucję tytułów uczestnictwa wyłącznie w oparciu o brak sprzeciwu KPWiG (w dotychczasowej praktyce wykorzystano jedynie tę drugą możliwość). Fundusz zagraniczny, który zamierza sprzedawać w Polsce emitowane przez siebie tytuły uczestnictwa jest obowiązany do pisemnego powiadomienia o tym KPWiG. Zawiadomienie to powinno zawierać m.in. regulamin funduszu, prospekt informacyjny, raporty finansowe, opis zbywania tytułów uczestnictwa na naszym terytorium, nazwę przedstawiciela i agenta płatności oraz sporządzony przez właściwe organy państwa macierzystego tego funduszu dokument stwierdzający, że działa on zgodnie z prawem wspólnotowym, regulującym zasady zbiorowego inwestowania w papiery wartościowe. Jeżeli Komisja w ciągu dwóch miesięcy od daty złożenia dokumentów nie wyrazi sprzeciwu, fundusz zagraniczny może rozpocząć sprzedaż tytułów uczestnictwa.

Fundusze transgraniczne

Zasady te obowiązują we wszystkich krajach członkowskich UE, które przyjęły do swojego porządku prawnego postanowienia dyrektywy UCITS III. Tym samym we wszystkich państwach UE formalnie możliwe jest oferowanie tytułów uczestnictwa przedsiębiorstw zbiorowego inwestowania w zbywalne papiery wartościowe dopuszczonych do działania w innym kraju Unii. W praktyce jednak funkcjonowanie europejskiego "paszportu" dotyczącego swobody oferowania funduszy UCITS na Starym Kontynencie nadal pozostawia wiele do życzenia, czego dowodzą dane zebrane przez firmy PricewaterhouseCoopers i Lipper. W końcu 2004 roku jedynie co szósty spośród wszystkich funduszy UCITS, które działały na rynku europejskim, można było określić mianem prawdziwych funduszy transgranicznych (blisko 4,9 tys.). Choć nie jest to liczba imponująca, warto podkreślić, że otwartość rynku funduszy w Europie systematycznie się zwiększa - w latach 2001-2004 liczba funduszy sprzedawanych poza granicami kraju pochodzenia wzrosła o połowę. Wzrasta również liczba transgranicznych notyfikacji funduszy UCITS - w 2004 r. było ich prawie 28,5 tys., o jedną czwartą więcej niż trzy lata wcześniej. Zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o pochodzenie funduszy inwestycyjnych notyfikowanych w innych krajach europejskich, jest Luksemburg - jest ich ponad 21,8 tys. (blisko 77 proc. rynku - patrz: wykres). Fundusze zarejestrowane w tym kraju są najczęściej notyfikowane w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Austrii i Włoszech. Szybko przyrasta również liczba funduszy irlandzkich notyfikowanych w innych krajach (jest ich już blisko 4 tys.). Potwierdzeniem dominującej pozycji tych dwóch krajów jako państw pochodzenia funduszy inwestycyjnych sprzedawanych w Europie są również dane wskazujące, że są one jedynymi krajami, w których liczba funduszy transgranicznych przewyższa liczbę funduszy krajowych - w Luksemburgu ponadczterokrotnie, a w Irlandii dwuipółkrotnie.

Choć liczba transgranicznych funduszy sprzedawanych w Europie stanowi na razie niewielką część rynku funduszy UCITS, to jednak ich rola w wartości sprzedaży jest znacznie większa. Napływ netto środków do paneuropejskich funduszy zarejestrowanych głównie w Luksemburgu i w Irlandii stanowił w 2005 r. ok. 66 proc. ogólnej sumy pozyskanych aktywów, co wskazuje równocześnie na umacnianie się pozycji tych dwóch krajów jako miejsc pochodzenia funduszy sprzedawanych w całej Europie.

Skromna oferta

Polscy inwestorzy mają możliwość lokowania swoich oszczędności w tytuły uczestnictwa emitowane przez fundusze zagraniczne i instytucje wspólnego inwestowania, mające siedzibę za granicą dopiero od kilkunastu miesięcy. Obecnie w rejestrze prowadzonym przez KPWiG notyfikowane są 22 fundusze, których oferta obejmuje w sumie blisko 270 produktów inwestycyjnych. Najbogatszym wachlarzem (sub) funduszy kuszą światowi potentaci - Merrill Lynch oraz Citibank notyfikowały w Polsce po 54 produkty, World Investment Opportunities Funds 47, a Franklin Templeton 44.

W porównaniu z rynkiem europejskim krajowi inwestorzy mają zatem jeszcze stosunkowo niewielki wybór transgranicznych funduszy inwestycyjnych. Na razie ogranicza się on do produktów ośmiu firm asset management (oprócz ww. także Jyske, Fortis, Raiffeisen i Nordea), podczas gdy w największych krajach europejskich sprzedawane są fundusze kilkudziesięciu czołowych firm zarządzających aktywami.

Spośród 10 takich firm, których fundusze można kupić w największej liczbie europejskich państw, jak dotychczas na polskim rynku obecne są dwa - Franklin Templeton i Merrill Lynch. Oferta pozostałych instytucji (UBS, Fidelity, Credit Suisse, HSBC, BNP Paribas, ABN Amro, Melton i Aviva), choć sprzedawana co najmniej w kilkunastu państwach na Starym Kontynencie, jest na razie w Polsce niedostępna. Należy się spodziewać, że wcześniej czy później większość czołowych firm asset management pojawi się ze swoją ofertą także w naszym kraju.

Adiunkt w Katedrze

Międzynarodowych Stosunków

Gospodarczych Uniwersytetu Łódzkiego

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28