Resztówki jakich spółek mogłyby, Pana zdaniem, posłużyć do dokapitalizowania Kompanii?
To wymaga szczegółowych uzgodnień z MSP.
Kiedy na giełdowy parkiet trafią Jastrzębska Spółka Węglowa i Katowicki Holding Węglowy?
Mamy w tych przypadkach trochę problemów. Na przykład sprawy własności gruntów. Spółki węglowe obrosły firmami, które jak jemioły żerują na spółce matce. Pomysł jest taki, aby część tych zależnych firm sprzedać, a inne - te rzeczywiście potrzebne - włączyć w strukturę spółki matki. Dzisiaj nie widzę potrzeby funkcjonowania, np. Katowickiego Węgla. Kiedyś to był taki parabank dla holdingu. KHW produkował węgiel, a pieniądze zbierał Katowicki Węgiel, bo w KHW na każdy grosz czekał komornik. Teraz jest tak, że Katowicki Węgiel ma zyski i dywidendę wpłaca do KHW. Ja chciałbym, aby działalność handlowa była w gestii KHW.
Powiedzmy wprost - kiedy w Katowickim Holdingu Węglowym rozpoczną się procedury przygotowujące do giełdowego debiutu?
Takiej daty w tej chwili nie da się wyznaczyć. Chciałbym, aby w drugiej połowie przyszłego roku KHW był gotowy do rozpoczęcia współpracy z doradcą prywatyzacyjnym, który rozpocznie szczegółowe badanie firmy.
A co z Jastrzębską Spółką Węglową? Jeden prospekt emisyjny niemałym kosztem już został dla JSW przygotowany...
No tak, ale wszelkie wyceny z tego dokumentu są pewnie już nieaktualne. Chcemy budować grupę węglowo-koksową. Do JSW dołączymy koksownie Wałbrzych i Zabrze oraz kopalnię Budryk. Pozostaje jeszcze np. kwestia Polskiego Koksu. Chcemy, aby zadania Polskiego Koksu, a więc firmy handlowej, zostały przejęte przez JSW. Uporządkowania wymaga polityka handlowa, przewozy węgla i koksu. Dziś żyją z tego firmy prywatne, a nie JSW czy PKP.
Kiedy wobec tego gotowy będzie nowy prospekt JSW?
Nie potrafię podać żadnego terminu. To zależy od tempa porządkowania spółki.
W strategii mowa jest o wprowadzeniu mniejszościowych pakietów akcji na giełdę. To znaczy konkretnie, jakich?
To będzie 20-30 proc. - tak samo jak w przypadku PKO BP. Takie rozwiązanie gwarantuje kontrolę Skarbu Państwa.
Na jakie efekty, poza przejrzystością działania spółek węglowych, liczy Skarb Państwa? Czy chodzi także o wpływy ze sprzedaży akcji?
Oczywiście, wpływy ze sprzedaży akcji są dla Skarbu Państwa bardzo ważne...
Można odnieść wrażenie, że minister Paweł Poncyljusz wymyślił strategię dla górnictwa głównie po to, aby ukrócić istniejące lub tylko domniemane węglowe przekręty?
Ja sam niczego nie wymyśliłem. Strategię opracowało grono ekspertów. Krytycy będą musieli zderzyć się z argumentami ekspertów górniczych, ekonomistów, ekspertów z naszego resortu.
Autorytet profesorów i ekspertów w starciu z siłą przekonywania setek górników przywiezionych przez związkowców do Warszawy? Czy wierzy Pan, że zapisy strategii zostaną zrealizowane?
Jak najbardziej. Część pewnie w najbliższej przyszłości - przypominam, że pracujemy także nad nową ustawą o restrukturyzacji węgla kamiennego. Stara wygasa z końcem roku. W nowej ustawie ostatecznie znajdą się m.in. zapisy o finansowaniu górniczych odpraw z pieniędzy węglowych spółek. Ustawa górnicza będzie bezpośrednio wynikać ze strategii.
Dziękujemy za rozmowę.
fot. Andrzej Cynka