Na skupie trudno zarobić

Publikacja: 02.02.2007 09:54

Trwa interwencyjny skup wieprzowiny, który ma zlikwidować nadwyżkę żywca na polskim rynku. Prowadzi go pięć ubojni, wszystkie zlokalizowane w Wielkopolsce. Agencja Rezerw Materiałowych (ARM) ujawniła wczoraj ich nazwy. Poza Polskim Koncernem Mięsnym Duda, który o swoim kontrakcie poinformował już wcześniej, umowę z ARM podpisały też należące do niego Zakłady Mięsne Biernacki. W gronie wybranych znalazła się również Firma Marcinkowscy, Mróz oraz Zakłady Łagrom.

Firmy mają teraz 14 dni na przeprowadzenie całej operacji. Łącznie skupią z rynku 10 tys. ton półtusz wieprzowych. Nie wiadomo, jaki przydział ilościowy każda z nich dostała od Agencji. Nie są też znane kwoty, które urząd im zapłaci. Agencja negocjowała to z każdym osobno. - Potem firmy samodzielnie dogadują się z rolnikami. My już nie mamy z tym nic wspólnego - mówi Katarzyna Jądrzejczak, rzecznik ARM.

Wiele wskazuje jednak, że na umowie z Agencją firmy dużo nie zarobią. - Cała operacja jest raczej niekorzystna dla skupujących, przynajmniej w krótkim terminie - zauważa Zygmunt Głochowiak, kierownik Rzeźni Mróz. Ubojniom zaszkodzi m.in. niedawny wzrost cen półtuszy wieprzowych. Z tego powodu trudno będzie zaproponować rolnikom ceny, które pozwolą zakładom zarobić. Dlaczego więc firmy ubiegały się o umowy z ARM? - Najważniejszą kwestią jest ochrona dochodów naszych rolników - mówi Maciej Duda, prezes PKM Duda. Dodaje, że w długim terminie umowy z ARM na pewno się opłacą. - A i w krótkim terminie postaramy się na tym nie stracić - zapewnia.

W gronie firm, które przeprowadzą skup, nie znalazł się Sokołów, największy producent mięsa w Polsce. Do tej pory zawsze brał w nim udział. - Zależało nam na dalszej współpracy z ARM. Poinformowaliśmy ją, że chcemy wziąć udział w przetargu. Nie zostaliśmy jednak zaproszeni - mówi Jerzy Majchrzak, rzecznik Sokołowa. Katarzyna Jądrzejczak nie ujawnia, które firmy zostały do przetargu zaproszone. - Zależało nam na czasie. Dlatego przetarg był zamknięty i oferty skierowano tylko do dziewięciu wybranych ubojni - mówi. Sokołów jest dziś w 100 proc. kontrolowany przez duńsko-fińską firmę Saturn Holding. W czasie ostatniego skupu interwencyjnego, w 2002 r., firma miała w akcjonariacie kilka różnych podmiotów, głównie polskich.

Pięć firm, wybranych przez Agencję Rezerw Materiałowych, skupi 10 tys. ton wieprzowiny. W krótkim terminie trudno im będzie na tym zarobić. Liczą jednak, że w długim okresie współpraca będzie opłacalna.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy