Rosyjski dziennik "Kommiersant" donosi, że Moskwa może ograniczyć eksport polskich towarów prawie o połowę.
Kara za weto
Według nieoficjalnych informacji, Kreml chce tym samym ukarać Warszawę za blokowanie negocjacji Unia Europejska- Rosja, dotyczących nowej umowy o partnerstwie. Ograniczenia miałyby objąć towary, które stanowią podstawę polskiego eksportu, czyli materiały budowlane, lekarstwa oraz wyroby z tworzyw sztucznych. Jeśli Polska nie wycofa weta wobec rozmów rosyjsko-unijnych, trudności dla polskich towarów mogą pojawić się za trzy miesiące.
- Tego typu zagrania to stały element negocjacji. Jednak nie można lekceważyć takich doniesień. Trzeba pamiętać, że Rosja dysponuje poważną siłą i może ją zastosować - twierdzi w rozmowie z "Parkietem" Stanisław Ciosek, były ambasador Polski w Rosji.
Silna pozycja na rynku