Zarząd Gino Rossi prognozuje, że zysk netto grupy kapitałowej w 2007 r. podwoi się w stosunku do 2006 r. i wyniesie 12,5 mln zł. Zysk operacyjny ma się zwiększyć o 85 proc., do 19 mln zł. Przychody skonsolidowane mają wzrosnąć o 45 proc. do 170 mln zł. Wyniki te grupa Gino Rossi chce osiągnąć dzięki zwiększaniu sieci salonów zarówno w kraju, jak i za granicą oraz konsolidacji przejętej w drugiej połowie ubiegłego roku odzieżowej firmy Simple.
- Prognozy opublikowane przez spółkę są zgodne z wcześniejszymi wypowiedziami zarządu, dlatego nie powinny stanowić zaskoczenia dla rynku. Prognozowana dynamika wzrostu zysku netto jest bardzo wysoka. Oczywiście za znaczącą częścią progresji będzie stało przejęte Simple. Jednak i bez konsolidacji tej sieci tempo wzrostu zysku w porównaniu do 2006 roku ma przekroczyć 50 proc. - zauważa Tomasz Kaczmarek, doradca inwestycyjny DM BZ WBK. - Z pewnością rosnący popyt konsumpcyjny ułatwi realizację prognoz. Wyniki dotyczące sprzedaży Grupy Gino Rossi w styczniu - wzrost o 82,8 proc. rok do roku - dowodzą, że plany zarządu są realne. Niemniej jednak pomimo ambitnych prognoz wskaźnik C/Z na 2007 rok wciąż przekracza 20 - dodaje. Maciej Fedorowicz, prezes Gino Rossi informuje, że w tym roku przybędzie 26 nowych salonów w Polsce i 12 za granicą. - Najwięcej powstanie sklepów marki Gino Rossi - po 10 w Polsce i za granicą. Dynamicznie rozwijać się będzie także sieć salonów Simple. Planujemy otwarcie 8 salonów firmowych tej marki w kraju i 2 poza granicami Polski. Powstanie też 8 nowych sklepów Vanita - wylicza M. Fedorowicz. Na koniec 2007 roku sieć dystrybucji grupy Gino Rossi będą tworzyć 174 salony należące do poszczególnych marek. Na inwestycje w tym roku grupa przeznaczy kilkanaście milionów złotych.
Firma planuje również przejęcia. Interesują ją m.in. spółki handlujących odzieżą męską. - Trwają rozmowy z potencjalnymi kandydatami do kupienia. O podpisaniu listu intencyjnego możemy poinformować na przełomie kwietnia i maja - mówi prezes.