W IV kwartale PKB Słowenii wzrósł o 5,5 procent w skali roku. Trochę niższe, wynoszące 5,2 proc., tempo zanotowała gospodarka w całym 2006 roku.

Słowenia rozwijała się więc najszybciej wśród krajów Eurolandu, do którego dołączyła z początkiem stycznia.

Podobnie jak w innych nowych krajach Unii Europejskiej, na wzrost wpływ miały przede wszystkim większy eksport i inwestycje. Większy udział miały też wydatki rządowe. Słowenia wydaje aż 8 proc. PKB na ochronę zdrowia, najwięcej spośród państw, które w 2004 r. przystąpiły do Wspólnoty.

Miejscowe instytucje badawcze zgadzają się, że ten rok nie powinien być dla gospodarki gorszy od poprzedniego. Rząd chce przyczynić się do utrzymania na wysokim poziomie wydatków konsumpcyjnych, dokonując reform w podatkach.

Według ekonomistów, można być spokojnym również o inwestycje. - Dolar był stabilną walutą, lecz nie cieszył się zaufaniem takim jak euro. Ponadto szybszy rozwój całej Unii powinien przekładać się na wzrost zaangażowania u nas międzynarodowego kapitału - mówi "Parkietowi" Luca Fain z banku Nova Ljubljanska.