Sieć Delko, dystrybutor chemii gospodarczej i kosmetyków ze Śremu (woj. wielkopolskie), zamierza wejść na giełdę. - Kończymy pracę nad prospektem emisyjnym. Debiut na GPW planujemy jeszcze w tym roku - informuje Andrzej Worsztynowicz, prezes Sieci Delko. Oferującym akcje będzie Dom Maklerski BOŚ.

Od inwestorów firma zamierza pozyskać od 10 do 20 mln zł. Pieniądze przeznaczy na przejęcia. - Chcemy konsolidować rynek hurtu tradycyjnego. Trwają rozmowy z potencjalnymi kandydatami do kupienia - informuje prezes. Zaznacza, że firmy są rentowne, a ich roczne przychody mieszczą się w przedziale od 30 do 80 mln zł.

Firma sprzeda w ofercie tylko nowe akcje. Żaden z dotychczasowych udziałowców nie zamierza pozbywać się walorów. Obecnie kontrolowana jest przez 141 akcjonariuszy. Mimo rozproszenia ponad 97 proc. udziałów Sieci Delko znajduje się w rękach 12 osób fizycznych i hurtowni. A. Worsztynowicz posiada niecały 1 proc. walorów. - Duże rozproszenie wynika z działań przeprowadzonych przez Sieć Delko wiele lat temu. Tworzyliśmy sieć franczyzową i przystępujące do niej hurtownie otrzymywały po kilka udziałów - wyjaśnia prezes. Informuje, że po podwyższeniu kapitału dotychczasowi akcjonariusze zachowają kontrolę i będą mieć ponad 50 proc. kapitału zakładowego firmy. Ten dzieli się obecnie na 44,8 tys. papierów.

Według wstępnych danych, w 2006 r. przychody Sieci Delko przekroczyły 214 mln zł i były o 18,8 proc. większe niż w 2005 r. Zysk netto wzrósł o 19,2 proc., do ponad 1,6 mln zł. W tym roku firma planuje zwiększenie sprzedaży o kilkanaście procent, a zysk netto o 20 proc.

Sieć Delko posiada grupę kapitałową. Tworzą ją, poza spółką matką, Delko RDT Księżycowo (ma 100 proc. udziałów) i Delko Otto z Ostrowca Świętokrzyskiego (50 proc.). Obie firmy również zajmują się dystrybucją artykułów chemii gospodarczej. Sprzedaż grupy w 2005 r. wyniosła 225 mln zł. Na czysto spółki zarobiły 1,55 mln zł. W 2006 r. zysk netto zwiększył się do 2 mln zł.