Karen okrzepł i myśli o ekspansji

Do połowy roku Karen Notebook chce zakończyć budowę sieci salonów. Potem poszuka nowych wyzwań. Gdzie? Być może poza Polską

Publikacja: 15.03.2007 06:37

Dystrybutor komputerów przenośnych do końca marca złoży do Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny potrzebny do zamiany notowań z CeTO na GPW. Dokument powstaje przy współpracy z Domem Maklerskim Capital Partners. - Czekamy tylko, aż biegły rewident sprawdzi nasz raport roczny - powiedział Zbigniew Gzyl, prezes spółki. Karen Notebook nie będzie emitował nowych papierów. Do obrotu trafi jedynie 13,35 mln ?starych" walorów, z których 8,5 mln (prawie 64 proc.) należy do Techmeksu.

Kondycja coraz lepsza

Zbigniew Gzyl kieruje Karen Notebook od półtora roku. Przez ten czas z sukcesem zrestrukturyzował spółkę. W 2006 r. miała123 mln zł przychodów (107 mln zł w 2005 r.) i 0,24 mln zł straty netto (minus 3,1 mln zł). W samym IV kwartale 2006 roku firma miała 42,5 mln zł wpływów (38,4 mln zł) i 0,32 mln zł zysku netto (0,1 mln zł rok wcześniej).

Ten rok zapowiada się równie obiecująco. - W styczniu i lutym sprzedaż notebooków w ujęciu ilościowym była o 70 proc. większa niż rok temu - pochwalił się prezes. Jego zdaniem, cały rynek komputerów przenośnych w Polsce w 2007 r. powinien powiększyć się o 40-50 proc. (również ilościowo; wartościowo mniej, bo ceny notebooków spadają). - Chcemy rozwijać się w tempie szybszym niż rynek - zapowiedział Z. Gzyl. Kierowana przez niego firma ma zwiększyć tegoroczne obroty o co najmniej 20 proc. i zakończyć rok na plusie.

Sieć prawie złożona

Karen ma ponad 100 salonów sprzedaży. Rok temu było ich 30. - W połowie roku będziemy mieli 120 punktów i nie zamierzamy otwierać więcej - stwierdził prezes. W salonach, oprócz komputerów, sprzedawane są urządzenia mobilne, m.in. systemy nawigacji cyfrowej czy aktywacje sieci Orange. Sprzedaż notebooków zapewnia jednak 80 proc. wpływów.

Jeszcze przed wakacjami Karen ma przedstawić zamierzenia na kolejne lata. - Obecnie planujemy rozwój tylko w Polsce - stwierdził Z. Gzyl. Zapewnił, że nowe przedsięwzięcia nie dotyczą akwizycji innych firm, nie będą też wymagały finansowania nową emisją. Karen z niedawnej emisji prywatnej zebrał ponad 5 mln zł, która to kwota, jak twierdzi prezes, zaspokaja potrzeby finansowe spółki.

Dystrybutor komputerów przenośnych, pod rządami Zbigniewa Gzyla po restrukturyzacji stanął na nogi i przestał generować straty finansowe.

fot. Anna Węglewska

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy