Najprawdopodobniej w tym tygodniu specjalna podkomisja sejmowej Komisji Finansów Publicznych zajmie się projektami ustaw nowelizujących przepisy ustaw o ofercie publicznej i o obrocie instrumentami finansowymi. Choć regulacje rynku kapitałowego są dość "młode" (od ich uchwalenia minęły niespełna dwa lata), to rząd już teraz musi dokonać ich gruntowej przebudowy. Do końca listopada polskie przepisy muszą zawierać postanowienia europejskiej dyrektywy w sprawie rynków instrumentów finansowych (ang. akronim: MiFID).
Do tej pory podkomisja spotkała się raz, w połowie maja. Posłowie omawiać mieli projekt nowelizacji ustawy o ofercie. Ostatecznie zdecydowali jednak o przełożeniu dyskusji do czasu, kiedy do Sejmu trafi drugi rządowy projekt, o obrocie instrumentami. - Uznaliśmy, że nie powinniśmy rozpatrywać nowelizacji oddzielnie, ponieważ zawierają wzajemne odwołania - tłumaczy "Parkietowi" Jakub Szulc (PO), przewodniczący podkomisji.
Projekt zmian w ustawie o obrocie instrumentami dotarł do Sejmu dopiero w ubiegłym tygodniu - mimo że Rada Ministrów przyjęła go 20 marca. Powód opóźnień? Rządowi prawnicy przez trzy miesiące sprawdzali poprawność przepisów. Na szczegóły regulacji z coraz większą niecierpliwością czekają tymczasem biura maklerskie. W dokumencie przesłanym do Sejmu załączono bowiem projekty przepisów wykonawczych - m.in. rozporządzenia regulującego tryb postępowania firm inwestycyjnych i banków powierniczych. Jego szczegóły będą decydujące dla ustalenia nowych standardów obsługi klienta. Oprócz tego przepisy wykonawcze zawierać będą nowe wymogi kapitałowe wobec instytucji rynkowych. Sama ustawa wprowadza istotne ułatwienia przy stosowaniu tzw. krótkiej sprzedaży - m.in. odejście od wymogu zapisu papierów wartościowych na rachunku pożyczającego walory. Dzięki zmianie cała transakcja będzie przebiegać szybciej.
Czy posłowie zdążą z uchwaleniem skomplikowanych projektów na czas? - Rzeczywiście, czasu jest bardzo mało. Mam jednak nadzieję, że już na tym posiedzeniu rozpoczniemy omawianie zarówno zmian w ustawie o obrocie, jak i o ofercie - mówi J. Szulc.
Do tej pory żadne organizacje nie zgłosiły oficjalnie propozycji poprawek do rządowych postulatów. Nieoficjalnie swoje uwagi wysuwa Związek Banków Polskich, który wątpi, czy wszystkie wymogi MiFID wobec sektora bankowego zostały uwzględnione.