MOJ z sukcesem wjechał na parkiet

Zdaniem prezesa Macieja Garncorza, wycena firmy jest atrakcyjna na tle innych z branży notowanych na GPW

Publikacja: 14.06.2007 08:16

Udanie zadebiutowały wczoraj na giełdzie prawa do akcji (PDA) katowickiej firmy MOJ. Kurs wzrósł na otwarciu o ponad 9,3 proc., do 6,89 zł. Przypomnijmy, że akcje sprzedawano w ofercie publicznej po 6,3 zł. Na zamknięciu notowań PDA producenta sprzęgieł kosztowały 7,11 zł (+ 12,9 proc.). Właściciela zmieniło 1,82 mln walorów, czyli ponad 54 proc. papierów sprzedawanych w ofercie (MOJ wyemitował 3,35 mln akcji). Był to 27. debiut na warszawskiej giełdzie w tym roku. - To ważny dzień w historii naszej spółki. Mam świadomość wyzwania, jakie wciąż przed nami stoi. Zapewniam, że nie zamierzamy spocząć na laurach - mówi Maciej Garncorz, prezes MOJ. Jak szef spółki ocenił kurs akcji podczas debiutu?

- Ważne, że inwestorzy zarobili podczas pierwszego dnia notowań. Jestem przekonany, że nasza bieżąca wycena wciąż zawiera dyskonto wobec innych spółek z branży notowanych na giełdzie - dodaje prezes.

Mają pieniądze na inwestycje

Spółka pozyskała z emisji ponad 20 mln zł. Pieniądze przeznaczy na m.in. modernizację parku maszynowego (4,3 mln zł), wzmocnienie bieżącej płynności finansowej (6,3 mln zł), inwestycje kapitałowe na rynku krajowym (5 mln zł) i zagranicznym (4 mln zł). - Jako szczególny priorytet traktujemy wejście na rynki wschodnie. Chodzi głównie o rynek chiński i indyjski - informuje M. Garncorz. W realizacji tego celu ma pomóc tworzenie przyczółków handlowych. Zgodnie z założeniami mają one zatrudniać co najmniej 10 osób miejscowych nadzorowanych przez pracownika giełdowej spółki. - Aby w pełni zrealizować plan ekspansji zagranicznej, nie wykluczamy współpracy z innymi przedsiębiorstwami górniczymi - twierdzi szef MOJ. Przyznaje, że wybór nie musi ograniczać się tylko do Fasingu (to spółka matka, ma po ofercie blisko 54 proc. kapitału i 69 proc. głosów). Działania te zwiększą wyraźnie poziom sprzedaży eksportowej, która obecnie waha się w przedziale od 5 do 10 proc.

Wyniki nie rozczarują

MOJ nie podał prognozy finansowej na ten rok. W 2006 roku spółka zarobiła na czysto prawie 2 mln zł przy 16,5 mln zł sprzedaży. - Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne wyniki finansowe będą lepsze - przyznał M. Garncorz. Dla porównania - oferujący (DM BOŚ) szacuje, że MOJ wykaże w 2007 roku 2,3 mln zł zarobku i 19 mln zł przychodów.

Maciej Garncorz,

prezes spółki MOJ, jest przekonany,

że nowi akcjonariusze zarobią

na papierach katowickiej firmy

w dłuższym terminie

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy