Obciążenia administracyjne mogłyby być o jedną czwartą mniejsze

Publikacja: 22.06.2007 09:10

Na czym polega związek programu reformy regulacji z rynkiem kapitałowym? O istnieniu tego programu rząd mówi już od jakiegoś czasu...

To prawda, ale reforma regulacji jest programem długofalowym, działania reformatorskie muszą być prowadzone w sposób ciągły. Celem resortu gospodarki jest prezentacja zasad lepszego stanowienia prawa i upraszczania już istniejącego partnerom z rynku kapitałowego i rynku finansowego.

Czy to oznacza, że ministerstwo będzie dążyło do zreformowania przepisów dla sektora?

Po pierwsze, chcemy pokazać zestaw instrumentów do stanowienia lepszego prawa i doświadczenia Wielkiej Brytanii na tym polu. Również to, co w zakresie rynku kapitałowego i upraszczania regulacji ma do zaproponowania Komisja Europejska. Plany związane z programem Better Regulation na rynku finansowym KE zapisała w tzw. Białej Księdze nt. polityki w dziedzinie usług finansowych na lata 2005-2010.

Na jakim etapie wprowadzania programu Better Regulation znajduje się obecnie Polska?

Zrealizowaliśmy pierwszy etap reformy, czyli badanie potencjału regulacyjnego naszego kraju. KE i OECD wspólnie przyjrzały się temu, jak stanowimy prawo, i wydały nam rekomendacje. Teraz przystępujemy do wprowadzania w życie uwag wynikających z przeglądu.

Jakie były te zalecenia?

Jedno z nich to np. przeprowadzanie debaty na temat reformy regulacji w parlamencie. Pracujemy też nad zmianą trybu, w jakim prowadzone są konsultacje. Projekt ustawy powinien być konsultowany na etapie koncepcyjnym, a nie kiedy już jest gotowy. Prowadzimy także dość ambitny program pomiaru obciążeń administracyjnych. Jedna z badanych sfer dotyczy planów zagospodarowania przestrzennego. To bardzo ważne z perspektywy prowadzenia procesów inwestycyjnych w Polsce.

Jakie są wyniki badań? W jakim stopniu można byłoby "ściąć" obciążenia administracyjne?

- Doświadczenia międzynarodowe pokazują, że co najmniej o 25 proc. Są jednak przepisy bardziej obciążone biurokracją. Zazwyczaj jako najbardziej uciążliwe wskazywane są ustawy podatkowe, w tym przepisy VAT-owskie, ochrona środowiska czy transport.

Czy jednak nie obawia się Pani, że te pomysły na zmniejszanie biurokratycznych obciążeń trudno będzie wprowadzić w życie? Rząd zatwierdził niedawno projekt ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, z którego po konsultacjach wykreślono wiele zgłoszonych propozycji. Mówiło się wtedy, że to efekt działania "biurokratycznej machiny". Czy MG podczas prac nad swoim programem też ma taki problem?

Tak. Ten opór wynika ze starej praktyki, obawy urzędników przed zmianami. Ale poprzez szkolenia staramy się zmienić mentalność. Pokazujemy, że stosowanie instrumentów analitycznych wymaga pewnego wysiłku, ale wcale nie jest bardzo skomplikowane. I widać, że to działa.

Czy zatem możemy spodziewać się, że w najbliższych latach zasady działania rynku kapitałowego w Polsce będą poprawiane? W jaki sposób nasz kraj będzie ułatwiał życie inwestorom?

W reformie Better Regulation chodzi o to, aby przed wprowadzeniem każdego przepisu opracować dla niego analizy i obliczyć koszty związane z jego wprowadzeniem. Polska powinna wzorować się np. na Wielkiej Brytanii, która przeprowadziła szczegółowe analizy przed wprowadzeniem w życie unijnej dyrektywy dla rynków instrumentów finansowych. Dyrektywa ta jest próbą stworzenia zharmonizowanego europejskiego rynku usług finansowych. Jednak szczegółowe przepisy wykonawcze dyrektywy nakładają poważne obciążenia na banki, domy maklerskie i giełdy. Muszą one zmodernizować systemy informatyczne, procedury i od dawna stosowane metody postępowania. Rodzi to potężne koszty. Powstało pytanie, czy korzyści płynące z rozszerzenia działalności zdołają zrównoważyć koszty związane z koniecznymi zmianami. Boją się małe firmy, gdyż dla wielu z nich sprostanie tym wymogom nie będzie łatwe. Wielka Brytania obserwuje już tzw. zmęczenie regulacjami unijnymi i może się okazać, że koszty zmian dla firm mogą być dużo więkKiedy standardy Better Regulation dla rynku kapitałowego zaczną obowiązywać w Polsce?

Powinny wejść jak najszybciej. Działania Komisji Europejskiej dotyczące polityki w dziedzinie usług finansowych są przewidziane do 2010 roku. Jeżeli chodzi o obciążenia administracyjne, to Komisja również ma własny program. Badania obejmą m.in. trzy obszary rynku finansowego: prawo spółek, usługi finansowe i rachunkowość.

Nasi krajowi eksperci przygotowują informacje dla Komisji, gdyż te pomiary już się zaczynają. Powinny zakończyć się w przyszłym roku, przy dużym udziale sektora. Komisja Nadzoru Finansowego zaznaczyła również, że ma ekspertów gotowych do współpracy nad analizami ekonomicznymi przygotowywanych ustaw. Chodzi nie tylko o badanie stanu prawnego, ale też o przedstawienie stanu faktycznego. Widać na rynku świadomość takiej potrzeby, a my chcielibyśmy jeszcze ją wzmocnić.

Dziękuję.

Rozmawiała: Justyna Piszczatowska

Fot: Andrzej Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy