Producenci piwa ratują się na rynkach wschodzących, gdzie sprzedaż piwa rośnie bardzo szybko. Wyjątkiem pod tym względem są Czechy, ale trzeba pamiętać, że tamtejsi piwosze i tak wypijają dwa razy więcej tego napoju niż średnia europejska.
Wciąż jednym z najważniejszych rynków są Stany Zjednoczone. Bill Pecoriello, analityk banku Morgan Stanley, zauważa, że wśród ludzi spożywających napoje alkoholowe raz w tygodniu maleje liczba konsumentów piwa. Na korzyść wina i mocniejszych trunków. Ale piwo wciąż prowadzi.
Według niego, nadal będzie rosła konsumpcja piwa lekkiego, ale słabnąć będzie segment premium i ekonomiczny. Rynek w tym roku wzrośnie 0,8 proc., zaś dynamika lidera Anheuser-Buscha będzie wolniejsza (0,5 proc.).
Co piją Amerykanie?
Piwo jest produktem lokalnym, wszystkie duże międzynarodowe browary zaczynały jako firmy regionalne, powtarza Graham Mackay, dyrektor generalny SABMillera, giganta, który marsz na podbój światowego rynku zaczął od opanowania rynku w Afryce Południowej.