Capital Partners, oprócz działania jako typowy fundusz venture capital, nie stroni od projektów o znacznie krótszym horyzoncie inwestycyjnym. Latem ubiegłego roku giełdowa spółka przejęła kontrolę nad Ventusem, płacąc po 7,5 zł za akcję. Po przeprowadzce z CeTO na GPW i zmianie profilu oraz nazwy na Hawe, papiery tej firmy notowane są już po około 75 zł.
Podobnym projektem jest inwestycja w akcje Karen Notebook. Capital Partners, jako jeden z 20 inwestorów, mógł zapisać się w styczniu bieżącego roku na nowe akcje dystrybutora komputerów przenośnych sprzedawane z wyłączeniem prawa poboru. Cena emisyjna była wyjątkowo atrakcyjna. Wynosiła 2,5 zł (średni kurs z 2006 r.), podczas gdy na parkiecie akcje Karen Notebook kosztowały już około 6 zł.
Gros ze sprzedawanych akcji (na ofertę składało się 8 mln walorów) trafiło do Techmeksu, który jest inwestorem strategicznym Karen Notebook. Capital Partners objął 510 tys. akcji dystrybutora. Pakiet stanowi 3,8 proc. podwyższonego kapitału. Fundusz w części sfinansował zakup ze środków własnych (190 tys. sztuk), a resztę (320 tys. sztuk) za pieniądze pozyskane z emisji obligacji. Termin wykupu mija 30 czerwca.
Po tej dacie Capital Partners wyda obligatariuszom akcje Karen Notebook po 2,5 zł za sztukę. - Część obligatariuszy, nie czekając na koniec miesiąca, już konwertuje papiery dłużne na akcje Karen Notebook - powiedział Paweł Bala, prezes giełdowej spółki.
W rękach Capital Partners wciąż pozostanie pakiet, który fundusz nabył ze środków własnych. Koszt jego zakupu wyniósł 475 tys. zł. Jeszcze w piątek akcje Karen Notebook kosztowały 24,5 zł, co oznaczało, że wartość pakietu wynosiła 4,65 mln zł. W poniedziałek, po gwałtownej 30-proc. przecenie (na zamknięciu papiery dystrybutora kosztowały 17 zł), wartość akcji Karen Notebook należących do Capital Partners spadła do 3,23 mln zł.