Na celowniku PZU mogą być BOŚ i Bank BPH

W trakcie walnego zgromadzenia przedstawiciele narodowego ubezpieczyciela deklarowali, że PZU kupi bank. Najbardziej prawdopodobne, że BOŚ lub BPH

Publikacja: 03.07.2007 07:54

Bank Ochrony Środowiska i tzw. mini-BPH (o ile nie kupi go GE Money) to najbardziej prawdopodobni kandydaci do przejęcia przez Powszechny Zakład Ubezpieczeń - wynika z nieoficjalnych informacji.

Przedstawiciele PZU informowali o zamiarze wejścia na rynek bankowy w trakcie walnego zgromadzenia firmy, jakie odbyło się w minioną sobotę. Nie podali wówczas, który bank mógłby kupić największy ubezpieczyciel. Rafał Antczak, główny ekonomista firmy, stwierdził, że w grę wchodzi przejęcie kontroli nad jednym bankiem albo kilkoma mniejszymi.

I on chciałby,

i jego by chcieli

Aktywa Banku Ochrony Środowiska wynosiły w końcu marca blisko 9 mld zł. Wartość rynkowa banku to niecałe 1,4 mld zł. BOŚ może stać się celem przejęcia ze strony PZU ze względu na to, że potrzebuje dokapitalizowania, na które nie może liczyć ze strony dotychczasowych właścicieli

Ostatnią emisję, uchwaloną w grudniu ub. r., zmniejszono ze względu na problemy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fundusz nie uzyskał zgody Ministerstwa Finansów na objęcie całej przeznaczonej dla niego puli akcji.

Zarząd BOŚ nie kryje, że niedługo bank będzie potrzebował kolejnego zastrzyku kapitałowego. Pojawienie się dużego inwestora z branży ubezpieczeniowej rozwiązałoby problem. A jednocześnie bank byłby nadal kontrolowany przez krajowych inwestorów.

Z Jerzym Pietrewiczem, prezesem BOŚ, nie udało się nam wczoraj skontaktować.

Jeśli GE nie uzgodni

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w grę mogłoby wchodzić również odkupienie przez PZU tej części Banku BPH, która nie będzie łączona z Pekao. W tym wypadku problemem jest jednak to, że wyłączność na negocjacje z właścicielem BPH - włoskim UniCredit ma w tej chwili amerykański GE Money.

O tym, że ubezpieczyciel przegapił szansę na przejęcie mini-BPH, mówił w trakcie walnego zgromadzenia Cezary Stypułkowski, poprzedni prezes PZU.

Dopiero niepowodzenie rozmów GE i UCI i rozpisanie przez Włochów nowego przetargu na mini-BPH dałoby PZU szansę na kupienie tej instytucji.

Tańszy byłby lepszy

Zdaniem Dariusza Górskiego, analityka DB Securities, z punktu widzenia PZU lepszym rozwiązaniem byłoby odkupienie BOŚ. Powód? - BOŚ byłby tańszy. W grę wchodziłby wydatek niewiele przekraczający miliard złotych. Tymczasem za mini-BPH, według naszych szacunków, trzeba by wydać około 4,5 mld zł - ocenia specjalista.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy