Gdy Gant Development sięgał przed kilkoma miesiącami na giełdę po kapitał (z emisji akcji serii G pozyskał 170 mln zł), zapowiadał, że chce docelowo sprzedawać 2-3 tys. mieszkań rocznie. Dotychczas wybudował łącznie kilkaset lokali, dlatego też niektórzy wątpili w to, że uda mu się zrealizować zamierzenia. Wczoraj spółka je zweryfikowała... w górę. Obecny cel to sprzedaż 4-4,5 tys. mieszkań rocznie. Aby osiągnąć ten poziom, w jednym czasie w budowie powinno znajdować się 6-7 tys. lokali. Zarząd Ganta liczy, że uda mu się to osiągnąć już w połowie przyszłego roku.
Obecnie żaden z krajowych liderów nie sprzedaje rocznie tylu mieszkań, ile planuje dolnośląski deweloper. J.W. Construction co prawda w ubiegłym roku znalazł nabywców na ponad 4 tys. lokali, ale plan na ten rok jest już skromniejszy. Dom Development sprzedał w ubiegłym roku 1,75 tys. lokali.
Obecnie Gant prowadzi inwestycje obejmujące blisko 1,5 tys. mieszkań z przeznaczeniem na sprzedaż. Zgodnie z zapowiedziami, deweloper wchodzi do kolejnych miast. - Docelowo naszymi głównymi rynkami będą Warszawa, Wrocław, Kraków i Trójmiasto. Na razie odkładamy plany wejścia do Łodzi. Tymczasem w Poznaniu prawdopodobnie nie będziemy realizować żadnej inwestycji - zapowiada Henryk Feliks, wiceprezes giełdowej spółki.
Nawet miliard złotych
z jednego projektu