Bank ING, w imieniu brytyjskiego funduszu Pamplona, który jest głównym akcjonariuszem czeskiej firmy Pegas Nonwovens, sprzeda poprzez giełdę 3,09 mln jej akcji. Ich przydział ma się odbyć na zasadzie book-buldingu, czyli budowy księgi popytu - poinformował wczoraj rano jeden z praskich maklerów.

Papiery, które miałyby trafić na rynek, stanowią 33,5 proc. kapitału notowanego na giełdach w Pradze i w Warszawie czeskiego producenta włóknin ze Znojmo. Brytyjczycy, którzy mają 43,4 proc. akcji Pegasa, poinformowali w zeszłym tygodniu, że zamierzają wyjść z tej inwestycji. Firmą z Czech zainteresowany jest polski Lentex. Główny akcjonariusz tej spółki Krzysztof Moska jest jednak zdania, że obecna rynkowa wycena akcji Pegasa jest za wysoka.

Z kolei analitycy z CA IB uznali, że kurs spółki może jeszcze wzrosnąć, i to o prawie 25 proc. Rozpoczęli więc rekomendowanie akcji Pegasa od wydania zalecenia "kupuj", a cenę docelową ustalili na 1005 koron (około 132 zł). W przeddzień upublicznienia raportu akcje na giełdzie w Pradze kosztowały 807,5 korony (106,1 zł), a w Warszawie - 108 zł. Wczoraj kurs Pegasa spadł w Pradze o 1,9 proc., do 792,3 korony (104,1 zł), a na GPW o 0,9 proc., do 107 zł.

Reuters