Erbud, specjalizujący się w usługach budowlanych, poinformował o pierwszym przejęciu od giełdowego debiutu. Warszawska spółka zawarła warunkową umowę kupna 75 proc. udziałów w firmie deweloperskiej Budlex. Zapłaci za nie 47,5 mln zł. Przypomnijmy, że z oferty publicznej Erbud pozyskał około 120 mln zł.
Sprzedającym udziały Budleksu są Euroenergia (20 proc.) i osoby fizyczne (55 proc.). Brakujące 25 proc. jest wciąż w posiadaniu Euroenergii. Ostateczna finalizacja transakcji uzależniona jest od m.in. uzyskania zgody szefa UOKiK, wyników kompleksowego badania finansów sprzedającego i restrukturyzacji własnościowej grupy Budlex. Strony dają sobie na to czas do 31 października tego roku. - To pierwsze z zapowiadanych przejęć. Dzięki niemu wchodzimy w deweloperkę, której dotychczas brakowało w naszej ofercie - mówi Maciej Wyrzykowski, prokurent Erbudu. W skład grupy kapitałowej Budlex wchodzi kilkanaście firm (zdecydowana większość to spółki celowe).
- Szczególnie ważne są dla nas Budlex Development i Budlex Construction (zajmuje się m.in. produkcją konstrukcji stalowych - przyp. red.) - dodaje prokurent. Przedstawiciel firmy wyjaśnił, że deweloper działa aktywnie w województwie kujawsko-pomorskim, zwłaszcza na terenie Torunia. Docelowo Erbud zamierza rozszerzyć zasięg funkcjonowania tej firmy.
- Spółka jest rentowna. Tylko tyle mogę teraz powiedzieć - ucina M. Wyrzykowski. Jego zdaniem, na razie Erbud nie będzie podwyższać oficjalnej prognozy. W 2007 roku spółka zamierza zarobić na czysto 24,2 mln zł przy 661 mln zł sprzedaży. - Zapowiedź kolejnych przejęć jest aktualna. Jesteśmy wciąż zainteresowani firmami drogowo-inżynieryjnymi - deklaruje prokurent.
W poniedziałek akcje Erbudu kosztowały, po 2,3-proc. wzroście, 89 zł. W I kwartale tego roku skonsolidowany zysk netto spółki wyniósł 4,5 mln zł przy 140 mln zł obrotów.