Walne zgromadzenie akcjonariuszy MCI Management, zwołane na 23 sierpnia, podejmie uchwałę w sprawie emisji obligacji.
Fundusz niechętnie ujawnia, po co emituje papiery dłużne i sięga po pieniądze z rynku kapitałowego. - Potrzebujemy środków na finansowanie nowych projektów inwestycyjnych - oświadczył Roman Cisek, członek zarządu MCI odpowiedzialny za finanse.
Uchylił się od odpowiedzi o szczegóły planowanych inwestycji. Podobnie nie chciał zdradzić, ile pieniędzy chce pozyskać fundusz. Wiadomo jedynie, że MCI przeprowadzi, prawdopodobnie w IV kwartale, tylko jedną emisję trzyletnich obligacji. Będzie miała charakter niepubliczny. Papiery nie zostaną wprowadzone do obrotu na GPW.
Przedstawiciel wrocławskiej firmy nie chciał się wypowiadać na temat oprocentowania papierów. - Jesteśmy przekonani, że uda nam się uzyskać zdecydowanie atrakcyjniejsze warunki niż w 2004 r. - stwierdził.
Fundusz chciał wówczas sprzedać inwestorom obligacje zamienne na akcje o wartości 30 mln zł. Kondycja spółki była jednak dużo gorsza niż obecnie, dlatego inwestorzy chcieli "wymusić" na MCI bardzo wysoki kupon. W tej sytuacji emitent ograniczył pulę sprzedawanych papierów do 10 mln zł.