W poniedziałek na rachunkach inwestorów, którzy do środy kupili papiery Netmediów, pojawią się prawa poboru do akcji nowej emisji. Będzie ich tyle, ile akcji na rachunku, przy czym do objęcia jednego waloru nowej emisji gracz będzie potrzebował ośmiu starych. Spółka, która prowadzi m.in. serwisy internetowe umożliwiające rezerwację miejsc w hotelach, zamierza podnieść kapitał o 1,215 mln akcji serii F (z 9,72 mln obecnie). Handel prawami poboru będzie mógł się zacząć, gdy Netmedia opublikują prospekt. Teoretycznie w czwartek kurs spółki powinien zostać pomniejszony o teoretyczną wartość prawa poboru, ale - jak informowała giełda - nie było to możliwe, bo nie jest znana cena emisyjna nowych papierów. Firma nie ujawnia też na razie rzędu wielkości pieniędzy, które chciałaby zebrać w drodze oferty. - Wstępnie szacujemy, że oferta będzie miała miejsce na przełomie września i października. Jesteśmy na etapie przygotowania prospektu. Nie ma pośpiechu, bo i giełdowy rynek jest dziś mało sprzyjający - powiedział Andrzej Wierzba, prezes i akcjonariusz spółki. Za pieniądze z emisji Netmedia zamierzają finansować przejęcia w kraju i za granicą.