Sytuacja na polskim rynku akcji staje się coraz bardziej nerwowa. W dużej mierze jest to spowodowane czynnikami zagranicznymi. Warto jednak na ten problem spojrzeć z nieco szerszej perspektywy. Dotychczasowa skala spadków na GPW nie jest wcale wbrew pozorom czymś wyjątkowym na przykład na tle poprzednich korekt w hossie, która zapoczątkowana została ponad 4 lata temu. Wystarczy choćby przypomnieć sobie zniżki indeksu WIG na przełomie lata i jesieni 2003 r. (o 14,8 proc.) czy też wiosną poprzedniego roku (o 21,5 proc.). W rezultacie biorąc pod uwagę dotychczasowe prawidłowości trudno jeszcze założyć, że mamy obecnie do czynienia z czymś poważniejszym niż tylko korektą w długoterminowym trendzie wzrostowym. Trwa faza publikacji raportów finansowych. Tym co zwraca moją szczególną uwagę jest dobra kondycja niektórych firm informatycznych. Korzystne wyniki zaprezentowały np. Prokom, Asseco Poland oraz Macrologic. Wynika z tego, że wciąż mamy do czynienia z okresem, w którym korzyści odnoszą spółki zyskujące na boomie inwestycyjnym. Co więcej, sądzę, że trend ten może być kontynuowany. Przede wszystkim dlatego, że stopień wykorzystania mocy produkcyjnych (84,0 proc.) jest, jak to wynika z raportu NBP, najwyższy od początku prowadzonych przez nasz bank centralny tego typu badań, czyli od 1999 roku. Po drugie, mimo zaostrz4enia polityki przez RPP realny poziom stopy referencyjnej kształtuje się na niskim poziomie (np. na tle takich lat, w których poprzednio dokonywano "pierwszej podwyżki", czyli na tle 1999 i 2004 roku). Stwarza to dogodne przesłanki do kontynuacji wysokiej dynamiki nakładów inwestycyjnych. Teoretycznie zyskać mogą na tym zarówno firmy budowla-

ne, jak i sektor TMT, w tym zwłaszcza sektor budowlany. Z danych GPW wynika jednak, że poziom wycen przedstawicieli segmentu IT oraz przedstawicieli "budowlanki" jest zasadniczo odmienny. O ile na przykład w przypadku spółek informatycznych wskaźnik C/WK kształtuje się na poziomie 3,12, o tyle w przypadku firm budowlanych wynosi 6,07. Możliwe więc, że inwestorzy swą uwagę w coraz większym stopniu kierować będą w okresie uspokojenia w kierunku wybranych akcji spółek nowoczesnych technologii.