"W najbliższych latach głównym celem spółki będzie systematyczny rozwój sieci, głównie za granicą. Najwięcej uwagi poświęcimy Rosji i Ukrainie, gdzie jeszcze w tym powstanie 12-13 sklepów z 30 planowanych w ogóle" - powiedział Pachla podczas konferencji prasowej.
Wiceprezes spółki dodał, że nadal rozwijana będzie sieć w Polsce, ale LPP poszukuje nowych rynków. W najbliższym czasie sklepy sygnowane markami Reserved oraz Cropp Town pojawią się w Rumunii oraz Bułgarii.
"Koszt uruchomienia jednego dużego sklepu, niezależnie od kraju, to 2,5-3,0 mln zł plus towar o wartości nawet 1 mln zł przy powierzchni powyżej 1 tys. m. kw." - wyjaśnił Pachla.
Obecnie LPP posiada sklepy w Polsce, Rosji, Czechach, na Węgrzech, Ukrainie oraz w krajach bałtyckich. Na koniec czerwca sieć liczyła w sumie 279 punktów (169 Reserwed oraz 110 Cropp Town)
Pachla uważa, że wyzwaniem dla spółki jest wzrost marży, która dziś wynosi ok. 9% wobec średniej rynkowej powyżej 15%. Wyjaśnił, że właśnie poprawa wolumenu sprzedaży oraz rentowności ma być motorem napędowym spółki i jej zysków. Zaznaczył jednak, że nie przedstawi żadnych prognoz finansowych.