Fińska Nokia, największy producent telefonów komórkowych na świecie, chce, aby władze Stanów Zjednoczonych zakazały importu aparatów z chipami wytwarzanymi przez amerykańską firmę Qualcomm. Do Komisji Handlu Międzynarodowego, agendy rządu USA, wpłynęła jej skarga w tej sprawie. Nokia uważa, że Qualcomm nie respektuje jej praw do pięciu patentów.
Obie firmy toczą spór o to, ile pieniędzy Qualcomm powinien otrzymać za telefony trzeciej generacji z szybszym dostępem do internetu. Nokia chce mu płacić mniej, gdyż porozumienie o wzajemnym udostępnianiu sobie licencji przez obie firmy wygasło 9 kwietnia, a fińska spółka twierdzi, że udział Qualcomm w najnowszej technologii jest mniejszy. "Podejmujemy te kroki, by uniemożliwić Qualcomm kopiowanie bez pozwolenia chronionej patentami technologii i udostępnianie tych innowacji klientom" - napisał w komunikacie Rick Simonsen, dyrektor finansowy Nokii.
Rok temu Qualcomm, drugi na świecie, po Texas Instruments, producent mikroprocesorów do telefonów komórkowych, skierował do komisji handlu skargę na Nokię. Ma być rozpatrywana we wrześniu. Amerykańska firma domaga się zakazu importu niektórych modeli telefonów Nokii, twierdząc, że narusza ona jej prawa patentowe. Chodzi o aparaty dostosowane do standardu GSM. Obie firmy walczą ze sobą w Wielkiej Brytanii, Niemczech i na forum instytucji Unii Europejskiej. Nokia nie podała, import których aparatów powinien być zabroniony w USA.