Orco Property Group, firma deweloperska z Luksemburga działająca w Europie Środkowej, planuje zmianę statutu tak, by utrudnić akumulację znacznego pakietu akcji bez informowania o tym obecnych udziałowców. Teraz, zgodnie z prawem luksemburskim, akcjonariusze zwiększający lub zmniejszający udział w spółce, muszą ujawniać swój stan posiadania po przekroczeniu 10, 20 , 33,5, 50 i 66,66 proc. łącznej liczby papierów. Spółka chce wprowadzić ograniczenie, nakładające na udziałowców obowiązek informowania o przekroczeniu 2,5, 5, 10,5, 20, 33, 50, i 66 proc. progów w głosach. Sankcją za naruszenie przepisu ma być utrata prawa do głosowania.
Dodatkowe ograniczenie jest istotne ze względu na strukturę akcjonariatu Orco. Prezes i założyciel spółki, francuski biznesmen Jean-Francois Ott, kontroluje 1,06 mln z 10,2 mln papierów dewelopera i ma 10,4- proc. udział w kapitale. Pozostałe papiery znajdują się w wolnym obrocie, co zdecydowanie ułatwiłoby ewentualną próbę przejęcia spółki przez innego inwestora.
Zmiany dają głównemu akcjonariuszowi więcej czasu na reakcję (np. przeprowadzając emisję z prawem poboru lub wprowadzając kolejne ograniczenia w statucie).
Zgromadzenie, które ma głosować nad zmianą statutu odbędzie się 3 września. Cztery dni wcześniej deweloper opublikuje wyniki za drugi kwartał.
Na rynku brak prognoz wyników kwartalnych Orco. Citigroup szacuje, że łącznie firma zarobi w tym roku 293 mln euro, czyli 27,43 euro na jeden walor.