Bieliźniarska Mewa podpisała wczoraj list intencyjny z firmą inwestycyjną TUP. Tym samym uzyskała wyłączność na dalsze negocjacje w sprawie przejęcia od TUP firmy Roda, która specjalizuje się w szyciu odzieży damskiej pod marką Modena. Porozumienie dotyczy też kupna praw do tej marki.
Wyłączność na dalsze rozmowy obowiązuje do połowy października. Strony na razie nie precyzują spodziewanej wartości transakcji.
Pieniądze na jej sfinalizowanie biłgorajska spółka chce pozyskać z planowanej emisji akcji z prawem poboru. Mewa zamierza wyemitować do 43 mln akcji serii D z prawem poboru (teraz kapitał dzieli się na blisko 10,8 mln walorów). Oznacza to, że na jedno prawo poboru będzie przysługiwało objęcie czterech "nowych" akcji.
Proponowanym dniem ustalenia prawa poboru jest 30 października. Na razie Mewa nie podawała ceny emisyjnej. Zostanie ona określona podczas planowanego na 27 września NWZA. Podczas tego walnego akcjonariusze będą również głosowali w sprawie podwyższenia kapitału o akcje serii D.
TUP, sprzedając firmę Roda, myśli o jej dalszym rozwoju. - Staliśmy się właścicielem Rody w ramach przejęcia poznańskiej spółki Modena i restrukturyzacji jej majątku - mówi Robert Jacek Moritz, prezes TUP. Pierwsze pozytywne efekty zmian widoczne są już w wynikach finansowych spółki ze Środy Wielkopolskiej. O ile w 2006 r. ujemna EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) wyniosła 82,6 tys. zł, przy przychodach 4,4 mln zł, to po I półroczu 2007 r. EBITDA przekroczyła 22,5 tys. zł, a obroty wyniosły 1,9 mln zł.