Ruch mocno obniżył tegoroczne prognozy

Kolporter prasy ma zarobić w tym roku na czysto 37,7 mln zł, a nie prawie 50 mln zł, jak pierwotnie zamierzał. Plany inwestycyjne poszły w dół o ponad połowę

Publikacja: 02.10.2007 08:21

O 23,5 proc., do 37,7 mln zł zarząd Ruchu skorygował prognozę tegorocznego zysku netto. EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja - przy. red.) ma wynieść 63 mln zł - czyli o ponad 28 proc. mniej, niż pierwotnie planowano. Prognozy obrotów poszły w górę o symboliczne 0,3 proc., do 4,22 mld zł. - Jeżeli zrealizujemy te plany, to i tak będą to najlepsze wyniki Ruchu od wielu lat - podkreśla Adam Pawłowicz, prezes kolportera. Dodaje, że wyniki 2008 roku będą lepsze niż tegoroczne. - Nie będzie to jednak skokowa poprawa. Największe profity z inwestycji i działań reorganizacyjnych będziemy zbierać dopiero w 2009 roku - mówi prezes A. Pawłowicz.

Podwyżki i Skarb Państwa

przyczynami problemów

Wśród głównych przyczyn korekty prym wiodą: podwyżki dla pracowników (koszt około 9 mln zł w tym roku) oraz wstrzymanie projektów deweloperskich. Ten zaplanowany na 2007 rok miał dać 10 mln zł zysku brutto, jednak nie zgodził się na niego większościowy udziałowiec Ruchu - Skarb Państwa. - Bardzo ważne jest też to, że w tym roku, ze względu na sytuację na rynku pracy, nie uruchomimy Programu Dobrowolnych Odejść. Negatywnie na wynikach odbija się też postępująca utrata sieci sprzedaży - tłumaczy prezes Ruchu.

Rynek z lekkim niepokojem przyjął wiadomość o korekcie prognoz. Wczoraj akcje Ruchu wyceniono na 21,6 zł, po spadku o 2,3 proc.

Plany inwestycyjne też w dół

W tym roku kolporter zamierzał wydać 206 mln zł. To się nie uda. Plany inwestycyjne przycięto o ponad połowę, do 101,4 mln zł. - Niedoszacowaliśmy czasu potrzebnego na przygotowanie pewnych inwestycji. Pojawiają się wąskie gardła, ograniczenia kadrowe. Czasem długo trwa uzyskiwanie pozwoleń korporacyjnych - wskazuje na niektóre z przyczyn korekty planów prezes Ruchu. Zaznacza, że niższe wartości inwestycji to też efekt uzyskiwania korzystniejszych, niż pierwotnie zakładano, warunków.

Kawiarnie tuż-tuż

- Prawdopodobnie w ciągu dwóch, trzech dni podpiszemy warunkową umowę w sprawie przejęcia sieci barów kawowych - zapowiada prezes A. Pawłowicz. Ruch ma czas do 17 października. Na ten dzień bowiem zwołano walne zgromadzenie akcjonariuszy Ruchu, które ma zdecydować, czy zgadza się na zakup sieci (według informacji "Parkietu" chodzi o Tchibo). Czy tym razem Skarb Państwa nie pokrzyżuje Ruchowi szyków? - Rozmawialiśmy z przedstawicielami MSP w sprawie zakupu sieci i mam wrażenie, że ta propozycja spotka się z przychylnością ze strony resortu - wskazuje Adam Pawłowicz.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy