MSP raczej odrzuci ofertę KGHM na ZE PAK, liczy na przejęcie zespołu przez Eneę

Warszawa, 03.10.2007 (ISB) - Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) raczej nie będzie zainteresowane ofertą KGHM Polska Miedź dotyczącą przejęcia Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, wynika ze środowych wypowiedzi ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego. MSP wiąże jednak nadzieje na wzmocnienie PAK-iem grupy energetycznej Enea przed jej planowanym debiutem giełdowym, jak zasugerował w środę wiceminister skarbu Michał Krupiński.

"Wydaje się, że propozycja KGHM nie jest za bardzo do przyjęcia" - powiedział Jasiński dziennikarzom. Dodał, że są inne rozważane warianty.

Na pytanie, czy akcje ZE PAK mogą być wniesione do Enei, minister uchylił się od odpowiedzi. Podkreślił jednak, że resort chce wkrótce rozwiązać kwestię PAK-u.

Tymczasem wiceminister Krupiński poinformował w środę, że Enea przeprowadziła już wstępne rozmowy z Elektrimem, inwestorem posiadającym 38,5% akcji ZE PAK, ale sprawującym kontrolę operacyjną nad grupą.

"ZE PAK jest dużo więcej warty po skonsolidowaniu ze spółką dystrybucyjną, stąd też zainteresowanie ze strony grupy dystrybucyjnej Enea do tego, aby nabyć elektrownie PAK. [...] Wiem, że pierwsze rozmowy już się odbyły, nam z całą pewnością zależy na tym, by jak najszybciej rozwiązać konflikt pomiędzy akcjonariuszami w PAK-u i w kopalniach" - powiedział Krupiński w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.

Według niego, rozwiązanie sporu między akcjonariuszami będzie możliwe tylko w momencie konsolidacji pionowej.

"W przypadku, gdyby Enea stała się inwestorem w PAK-u, będzie to druga pod względem wytwarzania największa grupa energetyczna w Polsce, która będzie łączyć zarówno elektrownie PAK i Kozienice, jak i dystrybucje. Natomiast co do konkretnych kwot - wolałbym się nie wypowiadać" - powiedział Krupiński.

"Cena, która zostanie zapłacona, będzie ceną uzgodnioną pomiędzy Elektrimem a Eneą" - podkreślił.

W czerwcu Elektrim wezwał Skarb Państwa do zapłaty 1.997 mln zł roku jako odszkodowania z tytułu niewykonania zobowiązań wynikających z zapisów umowy prywatyzacyjnej ZE PAK z 1999 roku oraz porozumienia z 2005 roku.

Główny inwestor w Elektrimie, Zygmunt Solorz-Żak wielokrotnie deklarował, że choć Elektrim preferuje realizację prawa pierwokupu akcji ZE PAK od Skarbu Państwa i pozostanie w tej spółce, dopuszcza też m.in. wyjście z niej poprzez odstąpienie od umowy prywatyzacyjnej za zwrotem poniesionych nakładów.

KGHM podtrzymywał wielokrotnie, że jest zainteresowany zakupem akcji ZE PAK od Skarbu Państwa, jeśli ten wyrazi taką wolę, i w takiej sytuacji zostanie zmodyfikowany plan nakładów inwestycyjnych. Wcześniej koncern zaprezentował plan inwestycji na lata 2007-2016 przewidujący wydatkowanie 16,3 mld zł. Na energetykę jest w nim przewidziane 1.362 mln zł, w tym na akcje ZE PAK.

Skarb Państwa nadal posiada 50% akcji elektrowni, choć kontrolę operacyjna przekazał - w ramach umowy prywatyzacyjnej - Elektrimowi. (ISB)

maza/tom