Cena mąki popsuła rezultaty

Publikacja: 17.10.2007 08:10

Nawet o 9 proc. spadał we wtorek kurs rzeszowskiego producenta makaronów. Na zamknięciu sesji jego walory wyceniono na 7,6 zł, po spadku o 8,2 proc. Zniżka kursu to skutek korekty tegorocznych prognoz, o której poinformowała spółka. Plan skonsolidowanego zysku netto poszedł w dół o około 60 proc., do 1,77 mln zł. Prognozy przychodów grupy obniżono o około 12 proc., do 84,75 mln zł.

Z czego wynika korekta wyników? - Po pierwsze, zaszkodziły nam drastyczne podwyżki cen mąki. Po drugie, sporządzając prognozy, zakładaliśmy, że będziemy konsolidować wyniki przejętego Stoczka od początku roku, a udało się to dopiero od czerwca - tłumaczy Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich. Dodaje, że wprawdzie wyniki będą niższe, niż pierwotnie spółka prognozowała, ale i tak są dobre w kontekście dużych inwestycji, które w tym roku zrealizowano.

Makarony Polskie produkują wyroby pod tzw. private label (sprzedawane potem pod markami sieci handlowych), mają też własną markę. - W przypadku private label surowiec stanowi nawet do 70 proc. kosztów. Przy marce własnej jest to około 40 proc., bo dochodzą na przykład koszty reklamy - wyjaśnia prezes. Dodaje, że począwszy od sierpnia, cena kilograma mąki w hurcie wzrosła o około 30 groszy, czyli o ponad 30 proc. - Myślę, że gdyby nie wzrost cen mąki, moglibyśmy przekroczyć tegoroczne prognozy - mówi prezes.

Oprócz Makaronów Polskich, do grupy należy też producent dań gotowych Stoczek oraz wytwarzająca makaron spółka Abak. - Kiedy przejmowaliśmy Stoczka, miał około 18 mln zł rocznych obrotów. Planujemy, że docelowo będzie to ponad 40 mln zł. Abak wypracował w minionym roku około 17 mln zł przychodów. Docelowo ma to być 25 mln zł - mówi prezes. Dodaje, że w przyszłym roku obroty grupy przekroczą 100 mln zł.

Makarony Polskie chcą konsolidować branżę spożywczą. Jednak, jak wskazuje prezes Nowakowski, na razie nie ma żadnych konkretnych rozmów w sprawie przejęć. - Teraz skupiamy się na fundamentach, które już mamy - zaznacza.

Makarony Polskie zadebiutowały na GPW w kwietniu. Z giełdy pozyskały 25 mln zł. Z tego około 6 mln zł było przeznaczone na przejęcia. Na razie firma wydała 3,6 mln zł - tyle zapłaciła gotówką za Abaka (wartość transakcji wyniesie 7 mln zł). Pozostałą kwotę ureguluje, wydając udziałowcom Abaka około 331 tys. walorów po 10 zł. - Na akwizycje zostało kilka milionów złotych. Możemy też wyemitować akcje dla udziałowców przejmowanej firmy, tak jak robimy to w przypadku Abaka - zaznacza prezes.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy