Do akt Elektrimu dołączono na razie jedno sprawozdanie z działalności spółki. Kolejne wpłynie zapewne w najbliższym czasie, bo nadzorca sądowy konglomeratu jest zobowiązany dostarczać raport sędziemu komisarzowi co miesiąc. Pierwszy z nich opisuje stan firmy na 20 sierpnia.
Na 3,2 mld zł majątku spółki składały się głównie należności długoterminowe, nieruchomości, inwestycje (akcje i udziały) oraz należności krótkoterminowe. Do pierwszej grupy zaliczono zobowiązanie spółki Enelka, która do 31 grudnia 2012 r. ma oddać Elektrimowi 132,8 mln zł, oraz dług Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, który ma zwrócić 273,94 mln zł (płatne do 31 grudnia 2022 r.).
Majątek rzeczowy Elektrimu to przede wszystkim nieruchomości, w tym budynki przy ul. Pańskiej i Chałubińskiego, objęte hipoteką na rzecz Citibanku (agenta obligacji). W sierpniu Elektrim przymierzał się do sprzedaży innej nieruchomości i podpisał już przedwstępną umowę. Za nieruchomość spółka może dostać 8 mln zł. Po jej sprzedaży miesięczne jednostkowe przychody spółki (czerpie je głównie z najmu) spadną o 100 tys. zł - przewiduje sprawozdanie - z 497 tys. zł. Z kolei miesięczne koszty firmy szacowane są na 3,25 mln zł (2,3 mln zł na doradców i prawników). Będą wyższe niż przychody, strata z działalności gospodarczej (po 8 miesiącach wyniosła 33,95 mln zł) będzie się więc pogłębiać.
Wśród krótkoterminowych należności nadzorca wymienia ponad 2 mld zł od Elektrimu Finance, emitenta obligacji. Ponieważ konglomerat ma wobec EF podobne zobowiązanie, według nadzorcy "należy dokonać kompensaty". W efekcie, pisze, "realna do odzyskania wartość należności krótkoterminowych to 527,9 mln zł". 20 sierpnia Elektrim miał w kasie 29,5 tys. zł, a na rachunkach bankowych 89,58 mln zł
Łączne zobowiązania wykazane przez Elektrim wynosiły 4,625 mld zł. Po odjęciu zobowiązania wobec EF długi konglomeratu wynoszą 2,6 mld zł. Kwota nie obejmuje 48 mln zł warunkowego zobowiązania wobec 1,5 tys. pracowników ZE PAK z tytułu wykupu papierów elektrowni i 40 mln euro na rzecz powiernika obligacji. Nadzorca wyliczył, że w sumie zobowiązania wyniosą 2,8 mld zł, jeśli założyć, że roszczenie Vivendi (chodzi o ok. 6,8 mld zł) zostanie w całości oddalone.