Firma na polisie może zyskać więcej niż klient

Produkty strukturyzowane mają wiele plusów, m.in gwarancję zwrotu kapitału. Jednak na niektórych lepiej mogą zarabiać spółki, które je oferują, niż klienci

Publikacja: 21.10.2007 10:20

Kupując polisy strukturyzowane klienci powinni dokładnie czytać warunki dotyczące konstrukcji produktu. Niektóre sformułowania mogą sugerować, że zysk wcale nie będzie pokaźny, a czasem może okazać się niewielki. Przykładem może być polisa, która gwarantuje klientowi "najniższy zysk z bezwzględnej zmiany jednego z pięciu indeksów giełdowych, w stosunku do jego wartości początkowej". Zysk jest ograniczony z góry do 20 proc. w całym trzyletnim okresie inwestycji. Około 85 proc. zainwestowanych środków jest lokowane w instrumenty bezpieczne, które po trzech latach gwarantują zwrot kapitału. Reszta kwoty może być zainwestowana w opcje na 2 spośród 6 indeksów. Na zakończenie umowy klient otrzymuje 100 proc. wpłaconej kwoty oraz udział w najmniejszej zmianie wartości indeksu. Z wyliczeń firmy Ernst&Young wynika, że w hipotetycznej sytuacji, w której pierwszy indeks wzrasta przykładowo o 2 proc., a pozostałe o 5, 10, 15 czy 20 proc., klient otrzyma i tak 2 proc. Natomiast zysk firmy oferującej może być wyższy. Dlaczego? Jeśli bank zainwestuje 15 proc. wolnych środków w dwie opcje, na których zarobi 2 proc. i 5 proc., to klientowi odda przyrzeczone 2 proc. (najniższa wartość), a sam zgarnie zysk w wysokości 5 proc. Jeśli wszystkie pieniądze zainwestuje w jedną opcję, to podzieli się zyskiem z klientem. - Tym samym nie inwestując żadnych środków, wystawca tego instrumentu może zarobić np. 5 proc. lub nawet więcej, w zależności od wyniku drugiej opcji - mówi Zbigniew Bakota z Ernst & Young. Według niego, struktura opisana powyżej odzwiercie dla jeden z najświeższych wspólnych produktów oferowanych przez Xeliona i Allianza.

Komu to się opłaca?

- Czy na tej strukturze zarabia Xelion, Allianz i bank, który ten instrument wystawi? Oczywiście tak. Czy to jest korzystne dla klienta? Tak - bo klient ma szansę nawet na 20 proc. zysku przy gwarancji 100 proc. kapitału - podkreśla Z. Bakota. Jednak jego zdaniem, na rynku można znaleźć tańszy produkt, dający gwarancję kapitału, np. obligacje skarbowe, choć te mają z góry określoną rentowność.

Nie jest aż tak drogo?

Jednym z problemów przy zakupie polis są także marże, jakie pobierają firmy za wejście czy wyjście z produktu. Ale - według eksperta E&Y - marże na tych polisach są i tak niższe od tych płaconych za produkty, które codziennie kupujemy w sklepie. Z taką opinią nie zgadza się jednak Mateusz Walczak z firmy New World Alternative Investments, oferującej polisy dla zamożnych klientów. - Największym zagrożeniem wizerunkowym dla tego typu produktów są właśnie marże - uważa. Jego zdaniem, mimo sukcesu niektórych polis, były również w ostatnich latach takie produkty, które po okresie inwestycji dawały klientom jedynie zwrot kapitału.

Dużym obciążeniem może być także "kara" za wcześniejsze wyjście z polisy. Przykładowo, w Noble Banku może ona sięgnąć nawet 22 proc. początkowej kwoty, gdy zerwanie polisy nastąpi w pierwszym roku inwestycji. Choć bank stara się przekonywać klientów, by nie rezygnowali z polis przed terminem. Udziela kredytów na poziomie równowartości kwoty, jaką klient dostałby wychodząc z produktu po odliczeniu kary za jego zerwanie. Przez okres trwania polisy trzeba spłacać tylko odsetki na poziomie około 8 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy