Zetkama buduje grupę zdolną osiągnąć 300 ml n zł przychodów

Dzięki przejęciom, w ciągu dwóch, trzech lat Zetkama chce potroić obroty. Niewykluczone są nowe emisje

Nowa strategia producenta armatury przemysłowej zakłada budowę grupy kapitałowej. Chodzi o przejmowanie spółek nie tylko o podobnym do Zetkamy profilu (oprócz produkcji zaworów to także usługi odlewnicze), ale działających w szerzej pojętej branży metalowej. Kilka dni temu Zetkama ogłosiła, że do końca tego roku przejmie Śrubenę - producenta śrub i wkrętów.

Na celowniku dwie firmy

- Chcielibyśmy, żeby dzięki akwizycjom w ciągu dwóch, trzech lat Zetkama osiągała 250-300 zł obrotów rocznie - powiedział dziennikarzom Leszek Jurasz, prezes przedsiębiorstwa ze Ścinawki Średniej. Podkreślił, że przedsiębiorstwu, dla którego istotnym czynnikiem wpływającym na wyniki są ceny metali i kursy walut, trudno oszacować, jak będzie wyglądała rentowność za kilka lat.

Prezes Jurasz zdradził, że Zetkama prowadzi "poważne" negocjacje w sprawie przejęcia z dwoma podmiotami. Jeden osiąga 70-80 proc. przychodów Zetkamy (około 60 mln zł), drugi jest nieco mniejszy.

- Chcielibyśmy sfinalizować przynajmniej jedną transakcję w przyszłym roku - powiedział L. Jurasz. Na początku zeszłego roku Zetkama była blisko zakupu firmy, jednak w ostatniej chwili jej właściciele zerwali negocjacje.

Jak zapewnił prezes, Zetkama jest w stanie z własnych pieniędzy kupić spółkę o obrotach zbliżonych do swoich. Taką firmą jest Śrubena, wyceniona na ok. 27 mln zł. - Możemy jeszcze zaciągać kredyty. Nie wykluczamy również emisji akcji. Chodzi także o wydawanie walorów Zetkamy właścicielom przejmowanych przedsiębiorstw - dodał L. Jurasz.

Prognoza niezagrożona

Częściowo w taki sposób zostanie kupiona Śrubena. 74,7 proc. jej akcji Zetkama obejmie w zamian za 20,4 proc. własnych papierów, natomiast 13,4-proc. pakiet obejmie za gotówkę. Zapłaci 14 mln zł. - Zakładam, że w przyszłym roku Zetkama i Śrubena osiągną przynajmniej 10 mln zł zysku netto przy 170-180 mln z obrotów - powiedział L. Jurasz.

W tym roku przejmowana firma ma zarobić 3 mln zł przy 90 mln zł przychodów (po ośmiu miesiącach roku jest to odpowiednio 2,7 mln i 62,1 mln zł). Zetkama zaś, według oficjalnej prognozy, ma w tym roku wypracować 84 mln zł obrotów i 4,1 mln zł zysku netto. Ostateczny wynik może być wyższy, jednak nie przekroczy 10 proc., co zobowiązywałoby zarząd do korekty prognozy raportem bieżącym.

Deweloperka wykluczona

Przyszłoroczne wyniki finansowe Zetkamy poprawi najprawdopodobniej sprzedaż działki w centrum Kłodzka. Rada nadzorcza Zetkamy dała zarządowi zielone światło na dokonanie transakcji. Trwają poszukiwania kupca. Wcześniej firma zastanawiała się, czy nie zrealizować tam projektu deweloperskiego.

L. Jurasz nie chciał zdradzić wartości przeznaczonej do zbycia nieruchomości. Powtórzył tylko, że dwa lata temu, na potrzeby prospektu emisyjnego, jej wartość została oszacowana na ok. 3-4 mln zł.

W Kłodzku do niedawna mieściły się zakłady produkcyjne Zetkamy. Dzięki pozyskaniu 11,9 mln zł z IPO w 2005 roku firma przeniosła je do Ścinawki Średniej, gdzie znajduje się jej odlewnia.

Przeprowadzka do nowej hali spowodowała tegoroczne osłabienie wyników (w 2005 roku Zetkama miała przy 81 mln zł obrotów 5,6 mln zł zysku netto). - Sytuacja się poprawi. Mamy pełen portfel zamówień, w kraju i za granicą, zwłaszcza w Rosji, utrzymuje się dobra koniunktura - zapewnił L. Jurasz.