Wzrost inflacji w październiku przesądza listopadową podwyżkę stóp

Warszawa, 14.11.2007 (ISB) - Wzrost inflacji w październiku do 3,0% r/r został spowodowany przez drożejącą żywność. Zdaniem analityków, środowe dane przesądzają podwyżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

Publikacja: 14.11.2007 15:22

"Wzrost cen w październiku był spowodowany głównie bardzo silnym wzrostem cen żywności, związanym ze wzrostami cen na rynkach światowych. Dodatkową przyczyną wyższej inflacji był wzrost cen użytkowania mieszkań, za sprawą wyższych cen ogrzewania oraz wynajmu" - tłumaczy główny ekonomista Banku BPH Ryszard Petru.

Jego zdaniem, wzrost wskaźnika CPI musi spowodować rewizję prognoz i ocenia, że inflacja bazowa netto wyniesie 1,4% wobec 1,3% szacowanych przez BPH wcześniej.

Podobnie październikowe dane oceniają inni analitycy, którzy wskazują kolejne - sezonowe - powody wzrostu wskaźnika CPI.

"W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły także ceny edukacji - jest to sezonowy efekt związany z rozpoczęciem roku akademickiego. Naturalną konsekwencją szybko rosnących cen żywności są podwyżki cen w restauracjach. Dzisiejsze dane pokazują, że w kategorii "restauracje i hotele" ceny wzrosły o 4,0% w stosunku do poprzedniego roku, a więc o 1 pkt proc. więcej niż wskaźnik inflacyjny" - zauważył ekonomista banku BGŻ Wojciech Matysiak.

Dla wszystkich ekspertów październikowa inflacja przesądza zacieśnienie polityki pieniężnej w listopadzie oraz na początku 2008 roku. Nieco różnią się natomiast w terminach kolejnych podwyżek.

"Podobnych wzrostów zarówno wskaźnika CPI należy oczekiwać w najbliższych miesiącach - inflacja wzrośnie powyżej 3,0% w listopadzie i do około 3,3-3,5% w grudniu. W styczniu skumulowane podwyżki gazu, energii elektrycznej i podwyżki VAT mogą wybić inflację powyżej górnej granicy celu inflacyjnego" - uważa ekonomista BRE Banku Ernest Pytlarczyk.

Według niego, taka krótkookresowa ścieżka inflacji może generować dalszy wzrost oczekiwań na podwyżki stóp procentowych.

"Podwyżka w listopadzie jest praktycznie pewna. Niewykluczone, że RPP zareaguje bardziej gwałtownie na początku roku, podnosząc stopy zarówno w styczniu, jak i w lutym" - przewiduje Pytlarczyk.

Dwóch podwyżek w I połowie 2008 roku oczekuje ekonomista Banku Handlowego Piotr Kalisz, oceniając, że ostatnia nastąpi w kwietniu i zakończy trwającą właśnie serię.

Natomiast główny ekonomista BPH pewien jest tylko jednego ruch rady, drugi uzależniając od sytuacji rynkowej.

"W roku przyszłym spodziewam się jeszcze jednej lub dwóch podwyżek stóp. Główne pytanie dotyczy tego jak w najbliższych miesiącach będą kształtować się ceny żywności i kiedy wzrost jednostkowych kosztów pracy przełoży się na wzrost inflacji bazowej. Niepewność dotyczy też skali dalszej aprecjacji złotego" - wylicza Petru.

"Najprawdopodobniej listopadowa podwyżka nie zakończy trwającego od kwietnia br. cyklu zacieśniania parametrów polityki monetarnej. W obliczu wzrastającej inflacji, która na przełomie roku może chwilowo przekroczyć górną granicę celu inflacyjnego NBP, spodziewamy się, że kolejna podwyżka stóp procentowych możliwa jest na początku przyszłego roku" - dodaje Matysiak.

RPP podejmie decyzję o poziomie stóp procentowych na posiedzeniu w dniach 27-28 listopada. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy