Do planowanej oferty publicznej akcji firmy czarterowej dojdzie nie wcześniej niż pod koniec przyszłego roku. Zarząd Prima Charter zakładał pierwotnie, że emisja akcji może się odbyć już na przełomie marca i kwietnia.
- Ofertę przeprowadzimy po zakończeniu przyszłorocznego sezonu letniego - mówi Krzysztof Szymański, członek zarządu Prima Charter. Jego zdaniem, chodzi o pokazanie inwestorom wyników przewozowych po okresie, który ze względu na sezonowość jest najważniejszy dla firmy lotniczej (specjalizuje się w obsłudze rejsów średniego i dalekiego zasięgu m.in. na Wyspy Kanaryjskie, Azory i do Brazylii).
Opóźnienie, jeśli chodzi o ofertę, wynika jednak głównie z problemów z rejestracją ostatniego podwyższenia kapitału (do 75,6 mln zł). Zostało uchwalone w sierpniu, ale do tej pory Prima Charter nie złożyła do sądu wniosku o rejestrację. - Nie otrzymaliśmy jeszcze od kilku udziałowców dokumentów potwierdzających objęcie udziałów - tłumaczy Szymański. Nie potrafi jednak wyjaśnić, co jest tego przyczyną i kiedy dokumenty mogą trafić do spółki.
Po rejestracji podwyższenia kapitału największym udziałowcem będzie Cash Flow (ponad 22 proc. udziałów). Wśród udziałowców firmy czarterowej formalnie nigdy nie pojawił się fundusz Opera FIZ. Wprawdzie wpłacił w marcu 15 mln zł tytułem podwyższenia kapitału Prima Charter, ale ta emisja nie doszła do skutku. Przy kolejnej (sierpniowej) fundusz nie złożył oświadczenia o przystąpieniu do spółki.
Po otrzymaniu oferty nabycia akcji Opera zdecydowała się sprzedać wierzytelność (z tytułu wcześniejszej wpłaty 15 mln zł) wobec Prima Charter firmie Exim Tours (będzie mieć 11,5 proc. udziałów).