Na skutek umocnienia złotego kurs EUR/PLN spadł w okolice kluczowego poziomu 3,65. Trwałe przebicie tej bariery otworzy drogę do spadku w okolice 3,60. Kurs pary USD/PLN znajduje się obecnie w dolnym obszarze przedziału ostatnich wahań 2,47-2,49.
Poranną korektę spadkową kursu EUR/USD zatrzymał poziom 1,4720. Po kilkugodzinnej konsolidacji kursu euro w pobliżu dzisiejszego minimum, notowania EUR/USD odbiły się wzrastając do poziomu 1,4770.
Przyczyną ponownego osłabienia dolara były kolejne niezbyt dobre dane z amerykańskiej gospodarki. Zamówienia na dobra trwałe spadły w październiku o 0,4%, podczas gdy oczekiwano, że utrzymają się one na dotychczasowym poziomie. Inwestorów zaniepokoiła również wypowiedź przedstawiciela FED, który stwierdził, że ostatnie zawirowania na rynkach finansowych mogą ograniczyć dostępność kredytów dla firm i konsumentów, co zwiększa ryzyko znacznego spowolnienia amerykańskiej gospodarki. Dodał on, iż obecnie ocenia to niebezpieczeństwo jako dużo wyższe, niż jeszcze miesiąc temu.
Kłopoty amerykańskiej gospodarki zapoczątkował kryzys tamtejszego rynku nieruchomości. Jego obecny stan wskażą dzisiejsze doniesienia makroekonomiczne z USA na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym w październiku. Jeśli dane te okażą się niższe od oczekiwań, wzrosną jeszcze obawy o wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych, co prawdopodobnie przełoży się na ponowne osłabienie dolara i powrót kursu EUR/USD w obszar konsolidacji z ostatnich dni tj. 1,48-1,49.
W środę, ok. godz. 17:00 rynek wyceniał jedno euro średnio na 3,6433 zł, a dolara na 2,4683 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4760.