To Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zaapelowało do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o wprowadzenie takich zmian. Projekt ustawy w obecnym kształcie przewiduje, że jeśli przynajmniej 10 osób wystąpi z podobnym roszczeniem wobec jednego podmiotu, to sprawę będzie można rozstrzygnąć w trakcie jednego postępowania sądowego.
Jest jednak jeden warunek – konieczne będzie ujednolicenie wysokości roszczeń. – Praktycznie uniemożliwi to stosowanie nowych przepisów na rynku finansowym – uważa Paweł Wielgus ze SII. Jego zdaniem, w przypadku poszkodowanych na rynku finansowym w grę wchodzą często zupełnie inne kwoty, więc inwestorzy giełdowi nie będą korzystali z dobrodziejstwa nowej ustawy.
– Rozumiem intencje inwestorów, ale nie możemy przystać na ich propozycję, bo to spowolniłoby postępowania – mówi Kozdroń. Dodaje, że ustawa daje możliwość wystąpienia do sądu o wydanie wyroku ograniczającego się do ustalenia odpowiedzialności pozwanego bez orzekania o wysokości roszczenia.
– Inwestor z prawomocnym wyrokiem może wówczas już indywidualnie złożyć pozew do sądu, który bez ponownego rozpatrywania sprawy skupi się jedynie na określeniu wysokości odszkodowania – tłumaczy Kozdroń. Poseł przyznaje jednak, że wtedy koszty sądowe są dużo wyższe od tych, które mają obowiązywać w przypadku pozwów zbiorowych.
– Argumenty przewodniczącego Kozdronia nie są wystarczające. Ustawa ma nie tylko przyspieszyć postępowania sądowe, ale także umożliwić osobom poszkodowanym działanie w grupie – tłumaczy Wielgus. Dodaje, że jeśli Sejm nie uwzględni poprawek zgłaszanych przez SII, uniemożliwi dochodzenie roszczeń większości poszkodowanym.