Jest on, jak dotąd zarządzającym najwyższego szabla, który został postawiony w stan oskarżenia, od kiedy wybuchł kryzys finansowy w 2007 r.
Mozilo twierdzi, że nie zrobił nic złego. Wraz z nim dwóch innych menedżerów kadry zarządzającej usłyszało zarzuty.
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) twierdzi, że Mozilo wraz z Davidem Sambolem i Ericem Sierackim wprowadzali rynek w błąd, fałszywie zapewniając inwestorów, że Countrywide jest najwyższej jakości kredytodawcą hipotecznym.
SEC twierdzi, że Mozilo celowo źle informował inwestorów, twierdząc, że ryzyko kredytowe, które podejmowała spółka Countrywide było bardzo niskie.
Dodatkowo regulatorzy twierdzą, że Mozilo zarobił 140 mln dol. sprzedając akcje Countrywide, mając dostęp do poufnych informacji.