O niemal 11 mld zł w ostatnich dwóch miesiącach zwiększyły się depozyty firm. – Trudno to wiązać z bieżącą sytuacją firm, która nie jest najlepsza. Wszystko wskazuje, że źródłem przyrostu lokat jest zwrot podatku dochodowego od osób prawnych – uważa Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP. Według niego, zwroty mogły być duże, ponieważ w przypadku wielu firm tuż przed końcem minionego roku doszło do skokowego pogorszenia kondycji, co doprowadziło do dużego ograniczenia należnej kwoty podatku CIT.

Analitycy zwracają uwagę na coraz wolniejszy przyrost kredytów dla klientów indywidualnych i spadek należności od firm. „Zgodnie z oczekiwaniami fundusze ubezpieczeń społecznych konsumują zgromadzone wcześniej oszczędności. Po raz pierwszy od stycznia 2008 r. pojawiło się zadłużenie funduszy ubezpieczeń społecznych” – wskazują też ekonomiści Banku Millennium. Podaż pieniądza była o 14,3 proc. większa niż rok wcześniej. Oczekiwano wzrostu o 13,6 proc.