Doradcy24 Prezes: ze sprawą freeFund nie mamy nic wspólnego

– Sprzedaż w I półroczu 2008 roku była na podobnym poziomie, jak w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Publikacja: 18.07.2009 10:50

Można powiedzieć, że radzimy sobie lepiej niż rynek – zapewnia Artur Nowak-Gocławski, prezes notowanej na NewConnect firmy pośrednictwa finansowego Doradcy24.

Przyznaje jednak, że po półroczu przedsiębiorstwo będzie mieć stratę, spowodowaną głównie kosztami restrukturyzacji. Ale twierdzi też, że w III kwartale jest możliwe osiągnięcie rentowności.

Oszczędności, jakie przyniesie właśnie zakończona restrukturyzacja, mają sięgnąć kilku milionów złotych w skali dwóch lat.– Zamknęliśmy trzy nierentowne placówki. Teraz mamy 15 placówek własnych – wyjaśnia Nowak-Gocławski. Informuje, że optymalizacja kosztów dotyczyła także centrali firmy. – Pracuje w niej w tej chwili mniej osób niż pół roku temu, a mają więcej zadań – wyjaśnia.

Zmniejszyła się także liczba doradców. – Jest ich 140, ale właśnie zaczęliśmy nową rekrutację. Mamy bardzo wielu kandydatów do pracy – mówi prezes Doradców24. W styczniu tego roku firma miała – razem z Creditfield, czyli spółką, z którą się połączyła w kwietniu – około 200 doradców.

Nowak-Gocławski odniósł się także do publikacji „Parkietu” dotyczących CFI freeFund. Jest to spółka, której akcje Doradcy24 kupili w czerwcu 2008 r. od Wrocławskiego Domu Maklerskiego. W maju 2009 r. pozbyli się ich za kilkanaście tysięcy złotych (kwota nie została ujawniona), ze stratą kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Mniejszościowi akcjonariusze CFI freeFund, którzy pod koniec 2007 r. wyłożyli na mniejszościowy pakiet akcji ponad 5 mln zł i czują się oszukani, złożyli zawiadomienie do prokuratury skierowane przeciwko osobom związanym z freeFund, w tym osobom pełniącym w przeszłości funkcje w zarządzie Doradców24.

– Obecny zarząd firmy Doradcy24 nie ma z tą sprawą nic wspólnego. Nikt też wobec spółki, którą kieruję, nie zgłasza żadnych roszczeń – podkreśla Nowak-Gocławski.

Jednak w zarządzie Doradców24 zasiada wciąż Tomasz Adamski, a w radzie nadzorczej Jarosław Orliński i Dariusz Koczar. To nazwiska, które są wymieniane w zawiadomieniu do prokuratury. Nowak-Gocławski przyznaje, że nie wie nic o tym, by w planach było WZA, które może zmienić skład zarządu czy rady. – Spodziewam się, że będą rezygnacje – dodaje. Podkreśla, że wedle porozumienia o fuzji między akcjonariuszami Doradców24 i Creditfield, spółka CFI freeFund nie była częścią nowego przedsięwzięcia biznesowego.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy