Sprzedaż detaliczna mocno w górę

Sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 5,7 proc., licząc rok do roku, najwięcej od początku roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,7 proc. W czerwcu sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 0,9 proc. w skali roku.

Publikacja: 25.08.2009 11:11

Sprzedaż detaliczna mocno w górę

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Licząc miesiąc do miesiąca sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 6,9 proc. W stosunku do poprzedniego roku najbardziej, bo o 22,4 proc. zwiększyła się sprzedaż artykułów z kategorii pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach oraz odzieży i obuwia (o 19,6 proc.)

Nadal, choć nieco wolniej niż przed miesiącem ( o 5 proc. rok do roku) spadała sprzedaż pojazdów mechanicznych oraz paliw (o 6,3 proc.).

[ramka][b]Piotr Bujak, starszy ekonomista Banku Zachodniego WBK SA:[/b]

"Duża pozytywna niespodzianka, sprzedaż jest wyraźnie lepsza od nawet najbardziej optymistycznych prognoz. To sugeruje, że z popytem konsumpcyjnym jest lepiej niż można było sądzić. Wygląda na to, że kontynuowane pogorszenie na rynku pracy nie przekłada się tak silnie na popyt konsumpcyjny, jak dotychczas uważano.Widać, że lepszy od oczekiwań wynik to nie jest efekt niespodzianki w jednej z pozycji, ponieważ poprawa nastąpiła w większości elementów.To sugeruje, że prawdopodobnie mamy do czynienia z trwałym odbiciem od dna, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, podczas gdy wcześniej wydawało się, że popyt konsumpcyjny będzie jeszcze słabł.Dane potwierdzają, że na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP), które dziś się zaczęło RPP z pewnością nie obniży poziomu stóp procentowych."

[b]Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Bank Polska SA:[/b]

"Dane o sprzedaży są znacznie silniejsze od oczekiwań. Prawdopodobnie zadziałał silniejszy efekt sezonowy związany z wydatkami w czasie wakacji. Dane wskazują, że również w kolejnych miesiącach utrzyma się dodatnia dynamika sprzedaży detalicznej. Dane te są też spójne z relatywnie silnym wzrostem wynagrodzeń w lipcu.Jednak utrzymanie tak wysokiej dynamiki w kolejnych miesiącach jest nieprawdopodobne.Bezrobocie jest zgodne z oczekiwaniami rynku i prognozami ministerstwa pracy, nie ma żadnej niespodzianki. W najbliższych miesiącach stopa bezrobocia będzie stopniowo wzrastać, bo pozytywny efekt prac sezonowych będzie zanikał. Wzrost bezrobocia to także efekt spowolnienia gospodarczego. Na decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wpływ będą miały dane o inflacji i spodziewam się, że Rada utrzyma stopy bez zmian w tym miesiącu i we wrześniu.

[b] Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale w Warszawie:[/b]

"Dane o sprzedaży są lepsze od oczekiwań, głównie za sprawą wysokiej dynamiki w kategorii żywność, napoje, tytoń. Sprzedaż detaliczna za lipiec potwierdza kontynuację pozytywnego trendu, jeśli chodzi o konsumpcję indywidualną. Prawdopodobnie w trzecim kwartale popyt wewnętrzny będzie jednym z głównych czynników wzrostu gospodarczego. Jeśli chodzi o Radę Polityki Pieniężnej (RPP), to miesięczne dane nie powinny powodować dramatycznych zmian, ważniejszy jest trend. Utrzymująca się na plusie sprzedaż detaliczna jest zjawiskiem pozytywnym, nie powinnna skłaniać RPP do obniżek stóp procentowych. Na te dane należy patrzeć szerzej, w połączeniu z gorszymi danymi o produkcji przemysłowej, które w jakiś sposób się neutralizują. Dlatego łącznie dane miesięczne powinny być neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej, która do końca roku nie zmieni stóp procentowych."

[b]David Hauner, strateg rynków wschodzących w Bank of America w Londynie:[/b]

"Nasza prognoza zakładała wzrost o 1,7 procent. Dane o sprzedaży detalicznej są wielką niespodzianką. Sprzedaż w lipcu była wspierana wyższym wzrostem płac oraz poprawą nastrojów konsumenckich. Dane te wskazują, że polska gospodarka osiągnęła już dno i widzimy właśnie początek odbicia. Generalnie jesteśmy pozytywnie nastawieni do Polski, nasza wyższa od oczekiwań prognoza zakłada wzrost PKB w przyszłym roku o 2 procent."

[b]Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP:[/b]

"Te dane są lepsze od oczekiwań, ale w dużej mierze są spowodowane przez wzrost sprzedaży żywności, tak w ujęciu nominalnym jak i realnym. Te dane w ostatnich miesiącach podlegały dynamicznym zmianom. Po odrzuceniu żywności szacujemy, że sprzedaż detaliczna wzrosła o około 2 procent wiec niewiele lepiej od oczekiwań. Uważamy, że te dane nie wskazują na przyspieszenie wzrostu konsumpcji prywatnej. Podtrzymujemy oczekiwanie, że w trzecim kwartale jej tempo wzrostu będzie słabsze niż w drugim kwartale i wyniesie 2 procent rok do roku. Te dane nie mają większego wpływu na Radę Polityki Pieniężnej (RPP), sierpniowa decyzja o pozostawieniu stóp bez zmian jest przesądzona. Wzmacniają one jastrzebią frakcję RPP w dążeniu do zmiany nastawienia, ale nie uważamy, żeby Rada zdecydowała się na to przed poznaniem danych o PKB z drugi kwartał.""[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy