Musiały w nich podać, jaką kwotę poręczeń są gotowe wykorzystać. – Z tych wniosków wynika, że zainteresowanie poręczeniami dla udzielonych już kredytów jest podobne jak dla nowych – wyjaśnia Halina Wiś-niewska, dyrektor departamentu wspierania przedsiębiorczości i innowacji w BGK.
Z poręczeń portfelowych będą mogły skorzystać mikro-, małe i średnie firmy, które starają się o kredyt bankowy nieprzekraczający 5 mln zł. Ważne jest, że ten instrument będą mogły wykorzystać przedsiębiorstwa, które już kredyt wzięły, i te, które będą się dopiero o niego starać.Bank Pekao przyznał, że jest zainteresowany limitem poręczeń w wysokości 40 mln zł dla nowo udzielanych kredytów. DnB Nord Bank mówi o kilkudziesięciu milionach złotych.
Z informacji „Parkietu” wynika, że średnie banki, które szykują się do podpisania umowy na poręczenia portfelowe z BGK, liczą na otrzymanie limitów w wysokości do 100 mln zł na nowo udzielane kredyty. Zgłaszane limity na istniejące już portfele nie będą dużo niższe. Kilka największych banków wystąpi o poręczenia warte kilkaset milionów złotych zarówno na nowe, jak i na stare kredyty. W niektórych przypadkach zapotrzebowanie na poręczenia na istniejące pożyczki będzie wyższe niż na nowe.
Bank Millennium i Raiffeisen nie skorzystają z poręczeń portfelowych. – Poręczenia portfelowe mogą być udzielane jedynie do 50 proc. wartości pojedynczego kredytu przy jednoczesnej wysokiej cenie dla klienta 2 proc. rocznie od wartości poręczenia – mówi Andrzej Gliński, dyrektor obszaru bankowości przedsiębiorstw w Banku Millennium.