AIG zawiedzione ceną w wezwaniu WSiP

Skup akcji własnych może się zakończyć niepowodzeniem. Jeśli tak się stanie, to w kasie wydawnictwa zostaną pieniądze, które będzie mogło wydać na przejęcia

Publikacja: 22.09.2009 08:07

Kontrolujący 9,54 proc. kapitału WSiP Zbigniew Jakubas twierdzi, że nie odpowie na wezwanie AIG w zw

Kontrolujący 9,54 proc. kapitału WSiP Zbigniew Jakubas twierdzi, że nie odpowie na wezwanie AIG w związku z brakiem premii

Foto: PARKIET, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Niewielkie są szanse na to, że powiedzie się wezwanie Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych na niemal 2,8 mln akcji własnych (11,62 proc. kapitału). Zapisy ruszają 29 września i potrwają do 12 października. Proponowana cena to 15,3 zł, o 4,1 proc. poniżej wczorajszego kursu. O tym, że wezwanie może się nie powieść, otwarcie zaczynają mówić akcjonariusze finansowi.

[srodtytul]Inwestorzy: zbyt niska cena[/srodtytul]

Kontrolujący 9,54 proc. kapitału wydawnictwa Zbigniew Jakubas twierdzi, że nie odpowie na wezwanie w związku z brakiem premii. Fundusze nie mogą informować o swych planach. Przedstawiciele niektórych z nich narzekają jednak na cenę. – Zdaniem zarządzających AIG OFE cena skupu akcji WSiP zaproponowana w wezwaniu określona jest istotnie poniżej wartości spółki – mówi Rafał Mikusiński, wiceprezes AIG PTE. – W związku z powyższym można oczekiwać, biorąc pod uwagę bieżące warunki rynkowe oraz kondycję finansową WSiP, iż nie dojdzie do skutecznej realizacji uchwały podjętej na walnym zgromadzeniu – dodaje.

[srodtytul]Zarząd: to decyzja rady[/srodtytul]

Czy w związku z sygnalizowanym przez akcjonariuszy niezadowoleniem zarząd WSiP może podjąć działania zmierzające do zmiany ceny? – Ustalenie ceny w wezwaniu leży w kompetencjach rady nadzorczej, a nie zarządu spółki. Rada otrzymała dwie niezależne wyceny i na tej podstawie podjęła decyzję – mówi Karol Żbikowski, członek zarządu WSiP. Co ciekawe, w RN wydawnictwa zasiadają przedstawiciele funduszy. To ich reprezentanci ustalili zatem cenę, która nie zadowala wszystkich instytucji. Wczoraj nie udało nam się uzyskać komentarza o możliwości zmiany ceny w wezwaniu od zasiadających w nadzorze przedstawicieli inwestorów finansowych.

[srodtytul]Pieniądze na inny cel?[/srodtytul]

WSiP mogą wydać na akcje do 44 mln zł. Na sfinansowanie skupu WZA utworzyło kapitał rezerwowy. Okazuje się jednak, że pieniądze nie są całkowicie zamrożone. – Uchwała tworząca kapitał rezerwowy jasno wskazuje, że środki na nim zgromadzone mogą być wykorzystane tylko na skup akcji własnych. Jeżeli więc wezwanie się nie powiedzie i jakaś część kapitału pozostanie niewykorzystana, to konieczne będzie zlikwidowanie kapitału rezerwowego, co – zgodnie ze statutem WSiP – wymaga uchwały walnego zgromadzenia – mówi Konrad Konarski, wspólnik w Baker & McKenzie. – Trzeba jednak pamiętać, że kapitał rezerwowy to tylko pewna księgowa pozycja w pasywach bilansu spółki.

Pozycji tej musi odpowiadać pewien majątek po stronie aktywów, ale majątek ten nie musi być zamrożony i nienaruszalny – dodaje. Co to oznacza w praktyce? Niewykorzystaną na skup gotówkę zarząd WSiP będzie mógł wydać np. na zakup środków trwałych. Przypomnijmy, że zarząd spółki już kilkakrotnie sygnalizował, że firma może w tym roku potrzebować na przejęcia nawet kilkudziesięciu milionów złotych.

[ramka][b]Cena w wezwaniu na akcje własne niższa od rynkowej[/b]

WSiP ogłosiły wezwanie na 2,8 mln akcji własnych. Za każdy walor zapłacą 15,3 zł, czyli o 9,7 proc. mniej niż wyniósł kurs zamknięcia w dniu poprzedzającym ogłoszenie wezwania. Także na warszawskim parkiecie papiery wydawnictwa są obecnie wyceniane powyżej tej ceny. To sprawia, że na rynku pojawiają się głosy o możliwym niepowodzeniu buy backu. Spółka kupowała akcje również w zeszłym roku. Wówczas zaoferowała jednak inwestorom bardziej korzystne warunki. W ogłoszonym pod koniec marca wezwaniu zaproponowała cenę o ponad 10 proc. wyższą od ówczesnego kursu. Redukcja zapisów w tamtym wezwaniu sięgnęła niemal 89,2 proc.[/ramka]

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku