Ci zbiorą szybko wszystkie potrzebne dane lub skontaktują zainteresowanego inwestora z odpowiednim przedstawicielem resortu, prywatyzowanej spółki lub doradcy prywatyzacyjnego. Centrum nie udziela tylko informacji o spółkach giełdowych z udziałem Skarbu Państwa, bo wychodzi z założenia, że należy to do kompetencji samych spółek.
– Używając fachowego języka, CRI ma pełniç jednocześnie rolę naszego „front office” i „help desk” – mówi wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz, nadzorujący m.in. Departament Projektów Prywatyzacyjnych. – Można uzyskaç tutaj od razu wszystkie potrzebne informacje po polsku i angielsku – przychodząc bezpośrednio, dzwoniąc czy kontaktując się za pośrednictwem e-maila – dodaje.
Jak wynika ze statystyk resortu skarbu, do tej pory z usług Centrum skorzystało kilkaset osób.– Dotychczas dominowało myślenie, że do kontaktów z inwestorami dochodzi dopiero po zamieszczeniu ogłoszeń dotyczących prywatyzacji konkretnych spółek – uważa Adam Leszkiewicz. – Tymczasem dzieje się tak znacznie wcześniej – wielu inwestorów próbuje rozeznaç rynek na długo przed formalnym rozpoczęciem prywatyzacji, często robią to w ich imieniu kancelarie prawne. Chcemy ułatwiç im zadanie – podkreśla wiceminister. Ponadto my też musimy aktywnie wychodzić do potencjalnych inwestorów.
[srodtytul]Plany promocyjne[/srodtytul]
Innym sposobem promocji oferty prywatyzacyjnej resortu skarbu są spotkania ministrów z potencjalnymi inwestorami chętnymi do ulokowania kapitału w Polsce. Przykładowo, minister skarbu Aleksander Grad poleciał w grudniu na tydzień do Nowego Jorku, Waszyngtonu, Bostonu i San Francisco, by bezpośrednio przekonywaç przedstawicieli najważniejszych amerykańskich firm inwestycyjnych do zakupu akcji polskich spółek.